Przejęcie Activision-Blizzard coraz bliżej?

Przejęcie Activision-Blizzard od miesięcy budzi ogromne emocje. Transakcja, która ma szanse na to, by stać się najwyższą w historii branży gier komputerowych była krytykowana przez konkurencję – Sony – oraz organizacje zajmujące się walką z praktykami monopolistycznymi. Jak się jednak okazuje – dzięki intensywnym staraniom koncern z Redmond zaczyna wychodzić w tym temacie na prostą!

Komisja Europejska wyraża zgodę na przejęcie

Komisja Europejska wyraziła zgodę na przejęcie Activision-Blizzard przez Microsoft pod warunkiem przestrzegania zobowiązań poczynionych przez koncern z Redmond w zakresie przeciwdziałania praktykom antymonopolistycznym. Jak czytamy w oświadczeniu Komisji Europejskiej:

„Komisja Europejska zatwierdziła, zgodnie z unijnym rozporządzeniem w sprawie kontroli łączenia przedsiębiorstw, proponowane przejęcie Activision Blizzard („Activision”) przez Microsoft. Zgoda jest uzależniona od pełnej zgodności ze zobowiązaniami zaproponowanymi przez Microsoft. Zobowiązania te w pełni rozwiązują problemy dotyczące konkurencji wskazane przez Komisję i stanowią znaczną poprawę sytuacji w zakresie gier w chmurze w porównaniu z obecną sytuacją. Dzisiejsza decyzja została podjęta po przeprowadzeniu szczegółowego postępowania wyjaśniającego w sprawie proponowanego przejęcia Activision przez Microsoft. Jak zawsze Komisja oparła swoją decyzję na twardych dowodach, a także na obszernych informacjach i opiniach konkurentów i klientów, w tym twórców i dystrybutorów gier oraz platform streamingu gier w chmurze w UE.”

Taką decyzję ze zdumieniem przyjęli przedstawiciele CMA – brytyjskiej organizacji regulacyjnej, która skrytykowała koncern z Redmond i planowaną transakcję twierdząc, że przedsięwzięcie może uczynić amerykańskiego giganta potentatem na rynku gamingowym, którego to konkurencja nie będzie w stanie dogonić.

Czytaj też: Ciekawa promocja Nikona na lato!

Czy ostatecznie Amerykanom uda się sfinalizować transakcję? Do tego jeszcze daleka droga. Niewątpliwie jednak fakt, że Microsoft przekonał do swoich racji Komisję Europejską jest potężnym krokiem milowym w całym procesie. Czekamy z niecierpliwością na kolejne wieści!

Grafika tytułowa: Matthew Manuel / Unsplash