One Outlook – sposób Microsoftu na solidnego klienta pocztowego?
Outlook to jedna z najważniejszych usług pocztowych na rynku. Sam korzystam z niej na co dzień obok Gmaila i nie sposób nie zauważyć, że rozwiązanie od Google jest mimo wszystko dużo lepiej przemyślane, a klient webowy, jak i mobilny poczty od Google jest o wiele bardziej przejrzysty i intuicyjny w obsłudze, niż ten od Microsoftu. Koncern z Redmond zdaje sobie z tego sprawę i od dłuższego czasu pracuje nad ujednoliconym rozwiązaniem dla macOS, Windowsa i przeglądarek internetowych. Co wiemy o nowym projekcie na chwilę obecną?
Project Monarch – jakie są jego założenia?
Project Monarch (znany też pod nazwą One Outlook) to rozwiązanie mające na celu ujednolicenie wzornictwa usługi Outlook w systemach Windows i macOS oraz w przeglądarkach internetowych. Microsoft chce postawić na intuicyjny interfejs oraz odpowiedni rozkład funkcji tak, by te najważniejsze zawsze były pod ręką. Prace nad projektem trwają od jakiegoś czasu, wydłużają się, ale według najnowszych doniesień mają zostać ostatecznie zakończone wiosną tego roku.
Nowy Outlook ma pójść w kierunku tego, którego obecnie uruchamiamy w oknach przeglądarek. Szczegóły projektu trzymane są w ścisłej tajemnicy, więc nie wiemy na jakie nowości i usprawnienia zdecyduje się Microsoft. Tutaj musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać aż aplikacja trafi w ręce członków programu Windows Insider. Na tą chwilę bowiem trwają bowiem wewnętrzne testy wśród pracowników koncernu z Redmond.
Zmiany nie dotkną aplikacji mobilnych Outlooka. Te bowiem sprawują się naprawdę nieźle i zbierają pozytywne opinie użytkowników. Trudno się temu dziwić. Są przejrzyste, funkcjonalne i trudno o wyłapanie jakichś błędów w ich działaniu nawet podczas intensywnego, codziennego ich użytkowania. Microsoft już jednak jakiś czas temu włożył mnóstwo pracy i środków w to, by korzystało się nam z nich jak najlepiej. W końcu pocztę najczęściej sprawdzamy na naszych urządzeniach mobilnych.
Czytaj też: Steam bije rekordy! Najlepsza platforma dla graczy?
Mam nadzieję, że jeszcze w pierwszym półroczu bieżącego roku nowy Outlook trafi w stabilnej wersji na nasze urządzenia. Liczę na to, że obok Windowsa 11, Microsoft udostępni go w ramach swojej subskrypcji także urządzeniom pracującym w oparciu o ciągle wspieranego przecież Windowsa 10. Tymczasem musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać na kolejne wieści z Redmond!