Nowa Toyota Prius może się podobać!

Toyota to jeden z najbardziej cenionych producentów samochodów. Kierowcy ufają japońskiemu koncernowi chociażby ze względu na niską awaryjność produkowanych przez niego aut. Doczekaliśmy się właśnie premiery kolejnej generacji Priusa. Tym razem Toyota postawiła na dość śmiałą stylistykę. Czy przypadnie ona do gustu klientom?

fot. Toyota

Futurystyczne linie i nowoczesne technologie!

W przypadku nowego Priusa uwagę przykuwa nie tylko futurystyczny design. Liczy się przecież także to, co ma pod maską. Do czynienia mamy z hybrydą typu Plug-In, generującą bardzo rozsądną moc 223 koni mechanicznych. Możemy więc liczyć na sprint od 0 do 100 km/h w 6,6 sekundy. Jeśli zechcemy być eko i oszczędzić na benzynie, to na samym silniku elektrycznym możemy pokonać około 85 km – w sam raz na codzienne dojazdy do pracy w obrębie miasta.

Już podstawowy wariant Priusa jest dość bogato wyposażony. Mamy tutaj bowiem zaawansowany system multimedialny z 12,3-calowym wyświetlaczem, światła w technologii LED, alufelgi czy nowoczesne systemy bezpieczeństwa. W ramach nieco droższych wersji wyposażeniowych możemy doposażyć nowego Priusa w cyfrowe lusterko zewnętrzne, reflektory adaptacyjne, system kamer 360 stopni czy nawet… panele fotowoltaiczne na dachu.

fot. Toyota

Czytaj też: Problemy Tesli z Modelem Y

Cennik nowego Priusa prezentuje się następująco:

  • Comfort – 199 900 zł,
  • Prestige – 211 900 zł,
  • Executive – 239 900 zł.

Oczywiście ceny będą rosły w zależności od dobieranych opcji. Dajcie znać w komentarzach, czy podoba się Wam nowy Prius! Muszę przyznać, że na mnie zrobił bardzo pozytywne wrażenie!

Grafika tytułowa: Toyota