Milioner od kryptowalut i meteorolożka z Emmy lecą w kosmos! Sukces misji New Shepard!

Z pustyni Teksasu w przestrzeń kosmiczną i z powrotem – tak można opisać czternasty załogowy lot kapsuły New Shepard, który zakończył się pełnym sukcesem. Na pokładzie znalazło się sześć osób, w tym J.E. Justin Sun – założyciel TRON, wpływowy inwestor w sektorze kryptowalut i znany propagator decentralizacji w technologii. Była to 34. misja całego programu i zarazem symboliczna – łączna liczba osób, które poleciały w kosmos z Blue Origin, wzrosła do 75.

Każdy z uczestników misji New Shepard – 34 to odrębna historia i inspiracja. Wśród nich Arvi Bahal – inwestor i podróżnik, który zdobył oba bieguny, skakał z Mount Everestu i Gizy, oraz Gökhan Erdem – turecki przedsiębiorca, który marzy o locie na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Nie zabrakło również reprezentantki świata nauki – Deborah Martorell, wielokrotnie nagradzanej portorykańskiej dziennikarki i meteorolożki, która od lat relacjonuje wydarzenia związane z eksploracją kosmosu i środowiskiem naturalnym.

Do załogi dołączyli również Lionel Pitchford – brytyjski nauczyciel i założyciel sierocińca w Katmandu, oraz Jakub „J.D.” Russell, który już po raz drugi poleciał z Blue Origin. Jest on nie tylko przedsiębiorcą z branży technologicznej, ale również filantropem i fundatorem organizacji wspierającej edukację i dzieci osób udzielających pierwszej pomocy. Jego powrót do kapsuły NS-28 udowadnia, że loty suborbitalne stają się dostępne nie tylko dla astronautów, ale i dla wyjątkowych obywateli.

Najwięcej uwagi skupił jednak Justin Sun. Od 2021 roku, kiedy to wygrał licytację na pierwsze miejsce w kapsule New Shepard za 28 milionów dolarów, jego misja miała wymiar nie tylko symboliczny, ale i społeczny. Całość tej kwoty przekazano na rzecz edukacyjnych inicjatyw wspieranych przez fundację Blue Origin – Klub Przyszłości. Granty trafiły do 19 organizacji z całego świata, promujących rozwój nauki, technologii i eksploracji kosmosu wśród młodych pokoleń.

Blue Origin, należące do Jeffa Bezosa, kontynuuje swoją wizję uczynienia przestrzeni kosmicznej bardziej dostępną. Choć loty suborbitalne trwają zaledwie kilka minut, to doświadczenia uczestników – od skoku ze spadochronem z Mount Everestu po wzruszające inicjatywy charytatywne – pokazują, że podróż w kosmos staje się czymś znacznie więcej niż tylko przygodą. To nowe otwarcie w historii lotów, w którym kosmos przestaje być tylko domeną państwowych agencji, a staje się miejscem spełniania indywidualnych marzeń.

Źródło: Blue Origin

Czytaj też: Japonia rusza na wojnę z kosmicznymi śmieciami – może ustalić zasady dla całego świata!

Grafika tytułowa: Ellienore Bradley / Unsplash