Książkomaty zawitają do Lidla!
Nie od dziś wiadomo, że czytelnictwo w Polsce z roku na rok coraz bardziej kuleje. O wiele częściej sięgamy po ulubione filmy, seriale, muzykę. To właśnie te treści multimedialne sprawiają, że książki coraz rzadziej goszczą w naszym życiu. Modę na czytanie nad Wisłą będzie teraz propagował Lidl. Właściciel popularnej sieci handlowej nawiązał dość zaskakującą współpracę z lokalnymi bibliotekami i wprowadzi – w ramach programu pilotażowego – do 11 sklepów Lidl książkomaty. Co warto o nich wiedzieć?
Jak książeczka to… tylko do Lidla, do Lidla?
Książki będą dystrybuowane z automatów przypominających Paczkomaty od InPost. Pierwsze tego typu urządzenia już stanęły między innymi w dwóch poznańskich sklepach sieci Lidl – znajdujących się przy ulicy Zamenhofa 132 i przy ulicy Poszwińskiego 6. Póki co nie można z nich korzystać, gdyż trwają wewnętrzne testy książkomatów. Prowadzone są też szkolenia dla pracowników lokalnych bibliotek, w zakresie obsługi systemu (w Poznaniu zbiory udostępniać będzie, póki co Biblioteka Raczyńskich).
Nie ujawniono jeszcze jak będzie wyglądał cały proces wypożyczania książek i zamawiania ich do książkomatów Lidla. Spodziewam się jednak, że nie będzie on skomplikowany. Możemy założyć, że samą książkę będziemy wypożyczać za pośrednictwem systemu on-line. Po wybraniu przez nas określonych dzieł i zatwierdzeniu takiego zamówienia, najpewniej wyznaczony do tego zadania pracownik biblioteki będzie dostarczał książki do wybranego przez nas automatu. Być może w podobny sposób odbywał się będzie zwrot tytułów.
Czytaj też: Oto nowa siła w polskiej armii – Wojska Obrony Cyberprzestrzeni!
Oceniam pomysł Lidla bardzo pozytywnie. Powinien się on przyjąć w dużych miastach. Nie zawsze mamy bowiem czas udać się do gmachu bądź fili danej biblioteki po to, by odebrać zamówione przez nas książki. Czasem wiąże się to z koniecznością przebycia dość długiej trasy. Dzięki inicjatywie popularnej sieci sklepów będziemy mogli odebrać interesujące nas lektury podczas zakupów w naszym ulubionym Lidlu. Trzymam kciuki za powodzenie projektu!
Grafika tytułowa: Florencia Viadana / Unsplash