Kolejny kryptobank ogłasza upadłość
Upadek giełdy kryptowalut FTX cały czas zbiera swoje żniwo. Amerykański pożyczkodawca Silvergate, zajmujący się świadczeniem usług dla użytkowników kryptowalut, kończy swoją działalność.
Bank z siedzibą w Kalifornii ostrzegł w zeszłym tygodniu, że jest „mniej niż dobrze skapitalizowany”. Nastąpiło to po tym, jak deponenci zażądali zwrotu pieniędzy.
Według władz banku dobrowolna likwidacja była „najlepszą drogą naprzód” w świetle „ostatnich zmian w branży i regulacji”. Upadek FTX wywołał olbrzymie zamieszanie na rynkach kryptograficznych. Silvergate ujawniło również, że jest badane przez Departament Sprawiedliwości USA.
Plan likwidacji obejmuje pełną spłatę depozytów. Silvergate odnotowało stratę w wysokości 1 miliarda dolarów w czwartym kwartale 2022 roku po tym, jak inwestorzy rzucili się, by wypłacić ponad 8 miliardów dolarów depozytów.
Wielu partnerów banku, w tym Coinbase, giełda kryptograficzna i Galaxy Digital – firma świadcząca usługi finansowe skoncentrowane na kryptowalutach, zerwało w zeszłym tygodniu swoje powiązania z Silvergate.
Założony w 1988 roku, Silvergate rozpoczął przygodę z kryptowalutami w 2013 roku. Bank prowadził również działalność polegającą na magazynowaniu kredytów hipotecznych. W grudniu ogłosił, że zlikwiduje ten oddział, powołując się na rosnące stopy procentowe i spadek wolumenu kredytów hipotecznych.
Prokuratorzy federalni w Waszyngtonie prowadzą dochodzenie w sprawie firmy i jej powiązań z FTX i Alameda Research. W styczniu trzech amerykańskich senatorów poprosiło Silvergate o szczegóły dotyczące zarządzania ryzykiem i FTX.
W 2022 r. z wartości sektora kryptograficznego zniknęło ponad 1 bln USD.
Czytaj także: Bill Gates krytykuje NFT i kryptowaluty!