Chińczycy nie zagrają w Warcrafta!
Activision Blizzard oraz chińska firma zajmująca się grami NetEase ogłosiły koniec 14-letniej współpracy w ramach umowy licencyjnej. To spowoduje brak możliwości korzystania w Chinach z niezwykle popularnych gier, takich jak World of Warcraft i Overwatch.
Umowa, która została po raz pierwszy zawarta w sierpniu 2008 r., wygaśnie w styczniu 2023 r. Obie firmy nie były w stanie uzgodnić warunków jej odnowienia.
W oświadczeniu dyrektor generalny NetEase, William Ding, powiedział, że pomiędzy Blizzard i NetEase mają miejsce „istotne różnice w kluczowych warunkach” w negocjacjach dotyczących umowy.
„Jesteśmy zaszczyceni, że mogliśmy służyć naszym graczom przez ostatnie 14 lat. Dzielić z nimi wiele cennych chwil w tym czasie” – powiedział Ding.
„Będziemy kontynuować naszą obietnicę, aby dobrze służyć naszym graczom do ostatniej chwili. Upewnimy się, że dane i aktywa naszych graczy są dobrze chronione we wszystkich naszych grach”.
Ta decyzja oznacza, że chińscy gracze nie będą już mogli grać wiele popularnych gier – w takie tytuły jak World of Warcraft, StarCraft, Hearthstone, Overwatch i Diablo. Te tytuły amerykański gigant technologiczny – Microsoft – ma nabyć w ramach umowy o wartości 69 miliardów dolarów, dotyczącej zakupu Activision Blizzard.
NetEase stał się drugą co do wielkości chińską firmą zajmującą się grami, po Tencent Holdings. W dużej mierze dzięki umowie licencyjnej z Blizzardem.
W raporcie badawczym firma maklerska Daiwa Capital Markets oszacowała, że brak gier Blizzarda może obniżyć przychody NetEase o 6-8%.
Zostało to oparte na szacunkach mówiących, że licencjonowane gry stanowią około 10% całkowitych przychodów NetEase.
Czytaj także: Niepokoje w związku z przejęciem Activision przez Microsoft