Apple zrezygnuje z notcha? Takie są przesłanki!
Apple nigdy nie miało powodów do narzekania na wyniki sprzedaży swoich produktów. Nawet gdy koncern z Cupertino decydował się na forsowanie w ich przypadku dość kontrowersyjnych rozwiązań, to w sklepach ustawiały się długie kolejki w oczekiwaniu na możliwość zakupienia wymarzonego smartfonu. Wspomnianej sytuacji nie zmieniło nawet pojawienie się kilka lat temu szpetnego notcha, który szybko stał się nowym trendem w procesie projektowania urządzeń mobilnych. Jak się jednak okazuje, już w przyszłym roku wspomniane wcięcie w górnej części ekranu może zacząć odchodzić w niepamięć!
Koniec notcha jest bliski? Najnowsze przecieki na to wskazują!
W sieci pojawił się właśnie przeciek wskazujący na to, że Apple może zacząć po kilku latach odchodzić od kontrowersyjnego rozwiązania zafundowanego fanom kilka lat temu. W pierwszej kolejności notch miałby zniknąć w przypadku takich urządzeń, jak iPhone 14 Pro oraz iPhone 14 Pro Max. Oczywiście spodziewam się, że koncern z Cupertino będzie przedstawiał nam swoją decyzję jako coś wizjonerskiego oraz niesamowitego.
Sprawdź też: Apple Watch jak G-Shock: pierwszy wzmacniany model już w 2022 roku
Jeśli zaciekawiła Was ta informacja, to mam dla Was kolejną bombę. Zamówienia na nowe wyświetlacze Apple najpewniej będzie składało u… Samsunga! Jak się bowiem okazuje, notch zostanie w przypadku iPhone 14 Pro oraz iPhone 14 Pro Max zastąpiony przez oczko pośrodku górnej części ekranu – dokładnie takie, jak w przypadku smartfonów Samsung Galaxy. Warto nadmienić, że całkiem niedawno koreański gigant zapowiedział, że linie montażowe ekranów Samsunga w Wietnamie zwiększą w przyszłym roku możliwości produkcyjne elastycznych wyświetlaczy OLED o prawie 50%. Czyżby właśnie pod kątem przygotowywania podzespołów dla smartfonów z logo nadgryzionego jabłka?
Warto pamiętać, że mamy do czynienia z wstępnym przeciekiem. Do premiery kolejnej generacji iPhone’ów mamy jeszcze dość sporo czasu i wiele może się zmienić zarówno w kwestii projektu topowych smartfonów od Apple, jak i rozwiązań, które gigant będzie chciał nam zafundować w ich przypadku. Musimy więc uzbroić się w sporą dozę cierpliwości i wyczekiwać potwierdzenia plotki, która dzisiaj gruchnęła w sieci w przypadku kolejnych przecieków, które będą się pojawiały w nadchodzących tygodniach lub miesiącach.
Grafika tytułowa: Jon Prosser/rendersbyian