5 najdziwniejszych planet we Wszechświecie
Planety należące do Układu Słonecznego mają swoje charakterystyczne cechy, które wyróżniają je na tle Ziemi. Na Saturnie występuje chociażby sześciokątna burza, a Uran posiada oś obrotu nachyloną pod kątem niemal 98 stopni do ekliptyki. To jednak nic w porównaniu do tego, co możemy znaleźć w innych zakątkach kosmosu. Poznajcie najdziwniejsze planety, jakie do tej pory odkryła ludzkość.
1. PSR B1620-26 b (Matuzalem)
Póki co nie poznaliśmy planety starszej niż ten gazowy gigant, który jest 2,5 razy masywniejszy niż Jowisz. Liczy sobie ona aż 12,7 miliarda lat, a więc jest o około miliard lat młodsza od samego Wszechświata. Nic więc dziwnego, że Matuzalem krąży wokół dwóch gwiazd, które są w bardzo późnych stadiach swojego żywota. Jedna z nich jest białym karłem, a druga pulsarem. Cały układ dzieli on Ziemi jakieś 12 400 lat świetlnych. W zasadzie, naukowcy początkowo nie wiedzieli, czy sklasyfikować Matuzalem jako brązowego karła czy planetę. Wygląda więc na to, że mało brakowało, aby ta… sama była gwiazdą.
2. TrES-2b – czarna jak węgiel
Ta planeta zauważona z pomocą zespołu teleskopów Trans-atlantic Exoplanet Survey jest jedną z najciemniejszych planet, jakie udało nam się odkryć. Rozmiarami przypomina ona Jowisza, jednakże odbija mniej światła niż czarna farba akrylowa – mniej niż 1%. Jowisz odbija natomiast jedną trzecią światła słonecznego, które do niego dociera. Ponadto, TrES-2b znajduje zaledwie pięć milionów kilometrów od swojej gwiazdy, co sprawia, że na jej powierzchni sięgają ponad 1000 stopni Celsjusza. Nie wiadomo jeszcze, z jakiego powodu planeta jest aż tak ciemna.
3. GJ 504 b czyli różowa kula
GJ 504 b jest jedną z młodszych znanych planet – posiada zaledwie 100 do 200 milionów lat, dzięki czemu pozwala naukowcom na zdobywanie nowej wiedzy na temat procesu ewolucji planet. Na tle innych kosmicznych obiektów wyróżnia ją jednak przede wszystkim to, że jej atmosfera posiada różową barwę (albo, jak kto woli, magenta). Poza tym, na GJ 504 b można zaobserwować mniej chmur niż na większości gazowych gigantów. Co ciekawe, GJ 504 b była drugą planetą pozasłoneczną, której kolor został zaobserwowany z Ziemi. Dzieli nas od niej jedynie 57 lat świetlnych.
4. KELT-9b – piekło… 650 lat świetlnych z dala od Ziemi
KELT-9b to najgorętsza planeta spośród wszystkich, jakie dotychczas odnaleziono. Ta jednak powoli znika. Jest ona jedną z planet, które obracają się synchronicznie ze swoją gwiazdą, tak jak Księżyc z Ziemią. Dlatego też jedna jej strona zawsze jest zwrócona w stronę gwiazdy macierzystej, a druga w przeciwną. Z tego powodu oraz ze względu na niewielki dystans dzielący planetę od gwiazdy na powierzchni KELT-9b występuje temperatura sięgająca 4500 stopni Celsjusza. Niewiele cieplejsze jest nasze Słońce. Ogromny upał powoduje z kolei, że na powierzchni KELT-9b nie mogą powstać cięższe cząsteczki, na przykład wody, dwutlenku węgla czy metanu.
5. HD 189733 b – planeta na której pada deszcz… szkła
Tak, oczy Was nie mylą. HD 189733 b być może jest najciekawszą planetą na tej liście, a to za sprawą nietypowego rodzaju deszczu, który pada w jej atmosferze – deszczu szkła. Powstaje on, ponieważ w atmosferze HD 189733 b znajduje się dużo krzemu. Deszcz powstaje w formie stopionej, ale gdy zbliża się do powierzchni, przyjmuje formę stałą. Co więcej, na egzoplanecie wieją wiatry osiągające prędkość 8700 kilometrów na godzinę! Dlatego też deszcz szkła pada tam praktycznie poziomo, przecinając wszystko na swojej drodze. No cóż, nie chcielibyśmy go doświadczyć.
