Zbadanie głębokiego kosmosu. Rusza niebawem misja Henon
Nadchodząca misja Henon Europejskiej Agencji Kosmicznej będzie pierwszym w historii satelitą typu CubeSat, który samodzielnie wyruszy w głęboką przestrzeń kosmiczną, będzie komunikować się z Ziemią i manewrować do miejsca docelowego bez polegania na większym statku kosmicznym.
Po dotarciu na orbitę wokół Słońca CubeSat będzie obserwował emisje słoneczne, aby zademonstrować technologie zdolne do dostarczania zaawansowanych ostrzeżeń przed burzami słonecznymi – na kilka godzin przed ich dotarciem do Ziemi.
Henon, czyli Heliospheric Pioneer for Solar and Interplanetary Threats Defense, ma być pierwszym w historii samodzielnym satelitą CubeSat, który wykona znaczące manewry w drodze do odległego celu – orbity prowadzącej sondę na dystans do 24 milionów kilometrów od Ziemi. To daleko poza granicę dwóch milionów kilometrów, gdzie zaczyna się tzw. głęboki kosmos.
Chociaż Henon nie będzie pierwszym CubeSatem ESA, który poleci tak daleko od Ziemi – Juventas i Milani z misji Hera ubiegają się o ten tytuł – będzie pierwszym, który zrobi to całkowicie samodzielnie, bez „statku-matki”.
– Juventas i Milani będą komunikować się z większą sondą Hera za pośrednictwem radiowych łączy międzysatelitarnych, pozostawiając Herze możliwość przesłania swoich odkryć z powrotem na Ziemię. Henon natomiast będzie w stanie niezależnie komunikować się ze stacjami naziemnymi za pośrednictwem sieci ESA Estrack, dzięki nowemu, zminiaturyzowanemu transponderowi do głębokiego kosmosu, który jest obecnie opracowywany – wyjaśnia Roger Walker, kierownik ESA ds. technologii CubeSatów.
Jest jeszcze jeden powód, dla którego słowo „pionier” pojawia się w nazwie Henon. Aby móc wykonywać manewry orbitalne, statek kosmiczny zostanie wyposażony w specjalnie zaprojektowany elektryczny system napędowy.
Ten pierwszy w swoim rodzaju miniaturowy silnik jonowy, zasilany energią elektryczną generowaną przez panele słoneczne Henona, będzie wykorzystywał naładowane atomy gazu ksenonowego do napędzania statku. Pozwoli to na uzyskanie bezprecedensowych możliwości manewrowania, jakich dotąd nie osiągnięto w tak małych konstrukcjach kosmicznych.
– Ten nowy system napędowy, po zademonstrowaniu, otworzy drogę do przyszłych tanich misji na Księżyc, asteroidy, a nawet orbitę Marsa – dodał Roger Walker.
W marcu tego roku główny wykonawca misji, firma Rigecoc, rozpoczął ostatnią fazę realizacji projektu. Od tego czasu inżynierowie firmy Argotec zaprojektowali szczegółowy model statku kosmicznego, który niedawno przeszedł kluczowy etap rozwoju – przegląd projektu (Critical Design Review).
– Ten kamień milowy jest wynikiem niezwykłej pracy zespołowej, ducha współpracy i profesjonalizmu wszystkich członków konsorcjum. Pokazuje nasze wspólne zaangażowanie w osiągnięcie doskonałości technicznej i programowej, a także potwierdza innowacyjną konfigurację z trzema ładunkami użytkowymi i wieloma zminiaturyzowanymi podsystemami, w tym naszym pakietem Curie Power Suite – zaawansowaną jednostką kondycjonowania i dystrybucji mocy (PCDU), która będzie stanowić „elektryczne serce” Henona. Wspólnie pozostajemy zaangażowani w utrzymanie tego wysokiego standardu doskonałości w miarę postępów – powiedział Davide Monferrini, kierownik programu Henon w firmie Argotec.
Po zatwierdzeniu szczegółowego projektu misji zespół przejdzie do kolejnego etapu. Wykorzystując FlatSat – prototyp statku kosmicznego Henon, w którym wszystkie komponenty elektroniczne są połączone i rozmieszczone na stole – inżynierowie uzyskają łatwy dostęp do testów oprogramowania i sprzętu.
Równocześnie powstanie specjalistyczny model satelity, który zostanie poddany rygorystycznym testom, by upewnić się, że konstrukcja Henona wytrzyma wibracje startowe, a także próżnię, promieniowanie i ekstremalne warunki termiczne panujące w głębokim kosmosie.
Oczekuje się, że Henon zostanie wyniesiony na pokładzie większego statku kosmicznego pod koniec 2026 roku. Rakieta umieści satelitę CubeSat w punkcie Lagrange’a 2 układu Słońce–Ziemia, około 1,5 miliona kilometrów za Ziemią w kierunku przeciwnym do Słońca.
Stamtąd CubeSat wykorzysta swój napęd elektryczny, by przejść na odległą orbitę wsteczną (DRO) wokół Słońca – orbitę podobną, lecz bardziej eliptyczną niż orbita Ziemi. Ten typ orbity został po raz pierwszy opisany przez francuskiego astronoma Michela Hénona w 1969 roku.
Misja, od której pochodzi nazwa satelity, będzie pierwszą w historii, która poleci na tego rodzaju orbitę. Henon zbliży się do Ziemi na około 12 milionów kilometrów w najbliższym punkcie i oddali na 24 miliony w najdalszym. Ponieważ zarówno Ziemia, jak i Henon będą krążyć wokół Słońca, ich względne orbity stworzą interesującą iluzję – satelita będzie wyglądał tak, jakby krążył wokół naszej planety po elipsie.
Źródło: ESA
Czytaj też: SpaceX wyniósł na orbitę satelitę Haven Demo i 17 innych ładunków
Grafika tytułowa: PIRO / Pixabay

