Polscy archeolodzy na tropie starożytnego skarbu. Co naprawdę kryje się w górach Omanu?

W skalistym krajobrazie północnego Omanu polscy archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego prowadzą badania, które mogą na nowo napisać historię jednej z najstarszych cywilizacji Bliskiego Wschodu. Ich celem jest dolina Qumayrah – miejsce, gdzie w epoce brązu kwitł przemysł metalurgiczny, a surowce trafiały do potężnych miast Mezopotamii. Choć miedź wydobywano tu przez tysiące lat, wiele pytań wciąż pozostaje bez odpowiedzi. Kim byli ludzie, którzy nią handlowali? Jak wyglądała ich organizacja pracy i codzienne życie?

Z badań wynika, że dolina Qumayrah była nie tylko miejscem pozyskiwania rudy, ale też ważnym punktem na mapie starożytnych szlaków handlowych. Znaleziska obejmują pozostałości domostw, grobowców oraz tajemniczych kamiennych wież, których funkcji nie udało się dotąd jednoznacznie określić. Szczególne znaczenie mają stanowiska, na których odkryto grube warstwy szlaki – odpadów powstałych przy przetapianiu miedzi. To właśnie te przemilczane przez wieki ślady produkcji dziś pozwalają lepiej zrozumieć skalę ówczesnej działalności.

Choć badania w dolinie Qumayrah są jednosezonowe, to Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW działa w Omanie już od 2015 roku. Odkrycia potwierdzają tezę, że legendarna kraina Magan, znana z tekstów mezopotamskich jako źródło miedzi, znajdowała się właśnie na tym obszarze. Surowiec, który trafiał statkami do Akadu za czasów Sargona Wielkiego, mógł pochodzić z miejsc takich jak Qumayrah. To milczące świadectwo rozległych kontaktów i wymiany między starożytnymi społecznościami.

Na miejscu badacze znaleźli nie tylko fragmenty ceramiki, ale także specjalne kamienie z zagłębieniami, które mogły służyć do rozdrabniania rudy miedzi. Zielonkawe żyły miedzi widoczne na powierzchni skał świadczą o metodach eksploatacji surowca, choć wciąż nie udało się zlokalizować dokładnych miejsc wydobycia. Brakuje też informacji o logistyce – nie wiadomo, jak rudę transportowano i gdzie ją wytapiano. Najbliższe znane osady z epoki brązu znajdują się kilkanaście kilometrów od miejsc przetopu, co może wskazywać na istnienie zorganizowanego systemu dystrybucji.

Polskie badania w Omanie pokazują, jak wiele pozostaje jeszcze do odkrycia w pozornie dobrze znanym regionie. Archeolodzy nie tylko dokumentują procesy technologiczne sprzed czterech tysięcy lat, ale też rekonstruują obraz społeczności, które stworzyły fundamenty dla późniejszych cywilizacji Bliskiego Wschodu. Dzięki ich pracy legendarna Magan przestaje być jedynie mitem z glinianych tabliczek – staje się realnym miejscem, z którego historia cywilizacji mogła czerpać pełnymi garściami.

Źródło: UW

Czytaj też: Przełom w walce z malarią? Naukowcy odkryli ponad 250 białek kluczowych dla przewidywania ciężkości choroby!

Grafika tytułowa: Bence Szemerey / Pexels