Indie planują wystrzelenie orbitera Wenus. Miliardowe kosmiczne plany!
Indie dały zielone światło czterem dużym projektom kosmicznym, w tym misji Chandrayaan-4, która ma sprowadzić próbki księżycowe na Ziemię, satelitę Wenus i pierwszy na świecie moduł stacji kosmicznej.
Rząd Indii pod przewodnictwem premiera Narendry Modiego zgodził się przeznaczyć 2,7 miliarda dolarów na ambitne projekty kosmiczne.
Fundusze obejmują 253 miliony dolarów (21 miliardów rupii) na powrót Indii na Księżyc z misją Chandrayaan-4, która ma na celu zebranie nieokreślonej masy próbek w Shiv Shakti Point, miejscu lądowania uśpionego obecnie statku kosmicznego Chandrayaan-3 w pobliżu południowego bieguna Księżyca.
Region ten cieszy się dużym zainteresowaniem wśród krajów kosmicznych ze względu na pozorną obfitość lodu wodnego, który zdaniem naukowców może być wykorzystywany do podtrzymywania życia i produkcji paliwa rakietowego – czytamy na portalu.
Chandrayaan-4 będzie złożonym przedsięwzięciem, w ramach którego wystrzelone zostaną cztery moduły w dwóch rakietach LVM-3. Pierwsza rakieta wyniesie na orbitę lądownik i pojazd zbierający próbki, który wyląduje na krawędzi bliżej nieokreślonego krateru w pobliżu południowego bieguna Księżyca, podczas gdy druga rakieta wyniesie moduł transferowy i moduł powrotny, które pozostaną zaparkowane na orbicie Księżyca.
W komunikacie wyjaśniono, że złożona architektura Chandrayaan-4 zademonstruje rodzimą technologię, która położy podwaliny pod cel Indii, jakim jest wylądowanie astronauty na Księżycu do 2040 r.
Program lotów kosmicznych i stacja kosmiczna
Cena indyjskiego programu lotów kosmicznych Gaganyaan wynosi obecnie 2,4 miliarda dolarów (201 miliardów rupii), po tym jak rząd przyznał właśnie dodatkowe 1,35 miliarda dolarów (111 miliardów rupii).
Zwiększony budżet pozwoli na pokrycie kosztów dodatkowego sprzętu i czwartego lotu testowego bez załogi. Pierwszy lot testowy, zwany G1, zaplanowano na koniec tego roku, a kolejne loty, G2, G3 i nowo dodany G4, mają zostać ukończone do 2026 r. Kraj ujawnił już czterech pilotów Indyjskich Sił Powietrznych, którzy będą załogą pierwszego lotu Gaganyaan, H1, zaplanowanego na start w przyszłym roku. Załoga spędzi trzy dni na orbicie na wysokości około 400 kilometrów (250 mil) nad Ziemią. Jeśli misja zakończy się sukcesem, Indie staną się czwartym krajem zdolnym do samodzielnego wystrzeliwania ludzi w kosmos, po Stanach Zjednoczonych, Rosji i Chinach.
Rząd wyraził również zgodę na rozwój pierwszego modułu indyjskiej stacji kosmicznej, zwanej Bharatiya Antariksh Station lub BAS. Pierwszy moduł stacji, BAS-1, zostanie wystrzelony na niską orbitę okołoziemską (LEO) do grudnia 2028 r., a cała stacja będzie działać do 2035 r., zgodnie z niedawnym oświadczeniem rządu.
Orbiter Wenus „Shukrayaan”
Rząd zatwierdził także około 147 milionów dolarów (12,36 miliarda rupii) na pierwszą indyjską misję na Wenus, znaną jako Venus Orbiter Mission (VOM) lub „Shukrayaan”. Według komunikatu docelowy start orbitera zaplanowano na marzec 2028 r., czyli pięć lat później niż planowano. 99 milionów dolarów (8,2 miliarda rupii) zostanie wydane na statek kosmiczny, który jest opracowywany przez ISRO. Pozostały budżet sfinansuje rozwój ładunków naukowych, wsparcie stacji naziemnej i rakiety nośnej.
Space.com
Czytaj też: NASA wspiera włoski projekt „domków” księżycowych
Grafika tytułowa: Planet Volumes / Unsplash