„Lodowiec zagłady”. Zawali się, choć inaczej niż myśleli naukowcy?
Lodowiec Thwaites na Antarktydzie zyskał przydomek „Lodowiec Zagłady” ze względu na potencjał zalania wybrzeży całego świata, jeśli się zawali. Nowe badania ujawniły pewne pozytywne „światełko w tunelu”.
Lodowiec Thwaites już teraz przyczynia się do około 4 procent rocznego wzrostu poziomu morza, ponieważ traci lód, a jedna z teorii sugeruje, że lodowiec może wkrótce zacząć zapadać się do oceanu. Jednak czy tak szybki upadek jest rzeczywiście tak prawdopodobny, jak się obawiano?
Nowe badanie podatności lodowca Thwaites na niestabilność morskiego klifu lodowego daje pewną nadzieję. Jednak wyniki nie oznaczają, że Thwaites jest stabilny.
Jak wyjaśnia Mathieu Morlighem, naukowiec zajmujący się badaniami polarnymi, który kierował badaniem, podłoże pod lodowcem Thwaites znajduje się poniżej poziomu morza i opada w dół w kierunku lądu, więc lodowiec zagłębia się w kierunku wnętrza pokrywy lodowej. Gdy lodowiec zaczyna tracić więcej lodu niż zyskuje z nowych opadów śniegu i zaczyna się cofać, bardzo trudno jest go spowolnić z powodu tego nachylenia. A Thwaites już cofa się w przyspieszonym tempie, ponieważ klimat się ociepla.
Lodowiec Thwaitesa ma wystarczająco dużo lodu, aby podnieść globalny poziom mórz o ponad 2 stopy (0,65 metra). Gdy Thwaites zacznie się destabilizować, zdestabilizuje również sąsiednie lodowce. Tak więc to, co dzieje się z Thwaitesem, wpływa na całą pokrywę lodową Antarktydy Zachodniej, a to wpływa na wzrost poziomu mórz wzdłuż linii brzegowych wszędzie – czytamy na portalu.
Niestabilność morskich klifów lodowych jest stosunkowo nową koncepcją zaproponowaną przez naukowców w ciągu ostatniej dekady.
Zdaniem naukowców, gdyby szelf lodowy Thwaitesa się zawalił, odsłoniłby bardzo wysoki klif lodowy zwrócony w stronę oceanu wzdłuż jego 120-kilometrowego frontu. Lód może wytrzymać tylko określoną siłę, więc jeśli klif jest zbyt wysoki, zawali się do oceanu.
Kiedy po raz pierwszy przedstawiono teorię niestabilności morskich klifów lodowych , opierała się ona na przybliżonym przewidywaniu, w jaki sposób klify lodowe zapadną się po zniknięciu szelfu lodowego. Późniejsze badania wykazały, że klify lodowe nie będą systematycznie zapadać się, dopóki lód nie osiągnie wysokości około 442 stóp (135 metrów). Nawet w tym momencie zapadałyby się wolniej niż przewidywano, aż stałyby się znacznie wyższe..
Wykorzystaliśmy trzy modele o wysokiej rozdzielczości, aby zbadać, jakie znaczenie dla lodowca Thwaitesa w tym stuleciu będzie miała ta nowa wiedza fizyczna na temat niestabilności klifów lodowych. Nasze wyniki pokazują, że gdyby cała szelfowa lodowa Thwaitesa zawaliła się dzisiaj, jej czoło lodowe nie cofnęłoby się szybko w głąb lądu z powodu samej niestabilności morskiego klifu lodowego – powiedział Mathieu Morlighem.
Według niego bez szelfowej lodowej lód lodowca płynąłby znacznie szybciej w kierunku oceanu, powodując przerzedzenie czoła lodowca. W rezultacie klify lodowe nie byłyby tak wysokie.
Kiedy lodowiec może się zawalić?
Odkryliśmy, że Thwaites pozostanie dość stabilny przynajmniej do 2100 r. Symulowaliśmy również zapadnięcie się szelfu lodowego za 50 lat, kiedy linia uziemienia lodowca – tam, gdzie jego uziemiony lód spotyka się z oceanem – cofnęłaby się głębiej w głąb lądu. Nawet wtedy odkryliśmy, że sama niestabilność morskiego klifu lodowego nie spowodowałaby szybkiego cofania się – dodał Mathieu Morlighem.
Wyniki podważają niektóre niedawne szacunki dotyczące tego, jak szybko Thwaites może się zawalić.
Źródło: livescence.com
Czytaj też: Starożytne tardigrady uwięzione w bursztynie
Grafika tytułowa: Paul Summers / Unsplash