Bill Gates inwestuje w paliwo przyszłości?

Amerykański startup Koloma z Denver zebrał 91 milionów dolarów od inwestorów na rozwój technologii, która umożliwia wydobycie i wykorzystanie tzw. geologicznego wodoru. Inwestycja ta zyskała szerokie zainteresowanie, głównie za sprawą samego Billa Gatesa, który wziął udział w finansowaniu projektu. Wsparcie tak renomowanego inwestora sprawiło, że firma Koloma zyskała na rozgłosie, a o jej sukcesie pisał m.in. magazyn „Forbes” oraz portal Hydrogen Central.

Technologia geologicznego wodoru, znana również jako „zielony” wodór, znajduje się w podziemnych złożach i nigdy wcześniej nie była stosowana przemysłowo. To sprawia, że startup Koloma stoi przed dużymi wyzwaniami, ale również przed ogromnymi możliwościami w zakresie rozwoju. Zainteresowanie wokół tego projektu wzrosło zwłaszcza po tym, jak zainwestowały w niego takie fundusze jak Breakthrough Energy Ventures Billa Gatesa oraz Energy Impact Partners, Evōk Innovations, Prelude Ventures i Piva Capital.

Dzięki tak dużemu wsparciu finansowemu, Koloma stała się jednym z najlepiej finansowanych startupów w branży wodorowej. To ważny krok w kierunku komercjalizacji wodoru jako paliwa, który może zrewolucjonizować przemysł energetyczny, zwłaszcza w kontekście rosnącego zapotrzebowania na zieloną energię. Rynki analizują potencjał tej technologii, a banki z Wall Street szacują, że rynek paliwa wodorowego osiągnie wartość ponad 120 miliardów dolarów rocznie.

Rozwój geologicznego wodoru może stanowić przełom w dążeniu do neutralności węglowej, stając się ważnym elementem w globalnej transformacji energetycznej. Zainteresowanie tym projektem jest dowodem na rosnące znaczenie innowacyjnych technologii w walce ze zmianami klimatycznymi.

Czytaj też: ChatGPT i branża informatyczna w Polsce. Nowy raport nie zostawia wątpliwości

Źródło: rmf24.pl

Grafika tytułowa: engin akyurt / Unsplash