Hybrydowa Corvette oficjalnie!
Producenci samochodów w coraz większym stopniu stawiają na elektryfikację swoich gam modelowych. Dotyczy to m.in. marek amerykańskich. Na tamtejszym rynku nikt nie zdecydował się wprowadzić jeszcze przepisów podobnych do tych unijnych, nakazujących sprzedaż wyłącznie elektrycznych nowych samochodów od 2035 roku. Mimo to, Chevrolet zdecydował się na zaprezentowanie hybrydowej Corvette. A to nie wszystko!
Co warto wiedzieć o nowym wariancie Corvette?
Choć na pierwszy rzut oka może wyglądać jak zwykła Corvette C8 Stingray, E-Ray będzie wyposażony zarówno w silnik spalinowy V8 napędzający tylne koła, jak i silnik elektryczny napędzający przednią oś. Rezultatem jest e-AWD i łączna moc 655 koni mechanicznych.
Corvette E-Ray nie jest hybrydą typu plug-in. Jego akumulator litowo-jonowy o pojemności 1,9 kWh — zamontowany wzdłużnie na środku samochodu — został zaprojektowany tak, aby pobierać energię z hamowania. To praktyczne rozwiązanie, dzięki któremu korzystanie z ładowarek nie będzie konieczne.
Wnętrze nowej wersji Corvette nie zaskakuje. Wszystko jest tutaj na swoim miejscu. Różnice względem „klasycznej” wersji samochodu są marginalne i obejmują m.in. aplikacja E-Ray. To zagłębia się w dane dotyczące wydajności hybrydy.
Czytaj też: Nowe komputery od Apple oficjalnie!
W planach jest również w pełni elektryczny wariant Chevroleta Corvette. Ten ma jednak znaleźć się w ofercie koncernu na przyszły rok co oznacza, że prezentacji nie powinniśmy spodziewać się wcześniej, niż w okolicach połowy bieżącego roku.
Grafika tytułowa: Chevrolet