Motorola RAZR 2022 – mocny gracz w nietypowym segmencie?
Składane smartfony, choć są z nami od kilku dobrych lat, wciąż nie zdołały się przebić do technologicznego mainstreamu. Palmę pierwszeństwa w segmencie dzierży nieprzerwanie Samsung, ale inni producenci, jak OPPO, Xiaomi czy Motorola mocno depczą mu po piętach. W ostatnich dniach na mój testowy warsztat trafił właśnie produkt ostatniego z wymienionych koncernów – Motorola RAZR. Jak sprawuje się podczas wykonywania codziennych zadań? Postanowiłem to sprawdzić.
Ekrany
Motorolę RAZR 2022 wyposażono w wewnętrzny ekran P-OLED o przekątnej 6,7″ pracujący w rozdzielczości Full HD+. Jego częstotliwość odświeżania to 144 Hz. Dodatkowy, zewnętrzny ekran to natomiast GOLED o przekątnej 2,7″ i rozdzielczości 800 x 573 px. Jak zatem możecie się domyślić, na jakość wyświetlanego obrazu nie można narzekać. Wewnętrzny ekran został osadzony na solidnym mechanizmie, który przez cały okres testów sprawował się wyśmienicie. Nie były tu wyczuwalne żadne luzy, które mogłyby wpływać na jakość obsługi smartfona. Producent deklaruje, że jest on bardzo solidny i spokojnie posłuży nam bezawaryjnie przez kilka lat. Sama matryca nadal jest jednak dość miękka i obawiam się, że w nieprzyzwyczajonych do tego faktu rękach, smartfona będzie można dość łatwo uszkodzić. Uwaga! Unikajmy obsługi ekranu brudną dłonią – by nieopatrznie go nie zarysować.
Zewnętrzny ekran to świetne rozwiązanie przydatne do odbierania powiadomień, sprawdzania aktualnej godziny itp. Co mnie zaskoczyło, możliwe było uruchomienie na nim niektórych aplikacji – jak na przykład YouTube. Na dużym, wewnętrznym ekranie wygodnie będziemy oglądać materiały wideo, czy też grać w ulubione gry mobilne. Kąty widzenia oraz nasycenie kolorów nie pozostawiają wiele do życzenia (obraz jest czytelny nawet w słoneczne dni). Kamerka dedykowana rozmowom wideo, jak i wykonywaniu selfie powędrowała w centralny punkt górnej krawędzi ekranu. Charakteryzuje ją rozdzielczość 32 MP i jest to wysokiej klasy rozwiązanie, które zapewni fantastyczną jakość wykonywanych selfie oraz prowadzonych rozmów wideo. Czytnik linii papilarnych został osadzony w przycisku blokowania.
Podzespoły
Motorola w przypadku swojej nowości postawiła na procesor Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1 wspierany przez 8 GB pamięci RAM i 256 GB przestrzeni na nasze dane. Taki zestaw nie idzie na żadne kompromisy i doskonale sprawdzi się w nawet najbardziej wymagających zadaniach. W trakcie testów nie spotkałem się z praktycznie żadnymi problemami związanymi z wydajnością tego urządzenia.
Na pokładzie testowanego smartfona bez najmniejszych problemów uruchomimy wszystkie wiodące gry i aplikacje mobilne. Obróbka zdjęć i wideo również nie powinna być problemem dla Motoroli RAZR 2022. Musimy jednak przywyknąć do składanej konstrukcji urządzenia. Testowany smartfon oferuje – co ciekawe – wsparcie dla pojedynczej karty SIM. Producent do naszej dyspozycji oddaje także modem 5G, który zapewnia dostęp do najszybszego Internetu mobilnego. Infrastruktura sieci nowej generacji jest jeszcze jednak w naszym kraju bardzo skromna.
Oprócz klawisza blokowania z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych, na krawędzi mamy także klawisze regulacji głośności. Na pokładzie sprzętu tej klasy nie mogło zabraknąć modułu NFC oraz złącza USB-C. Nie ma natomiast złącza słuchawkowego, ale do tego zaczynamy się już przyzwyczajać. Całość pracuje pod kontrolą Androida 12 z minimalistyczną nakładką systemową Motoroli. Szkoda tylko, że Motorola przegrywa obecnie z Samsungiem pod względem długości okresu wsparcia dla swojego smartfona.
Zawartość zestawu i jakość wykonania
Motorola RAZR 2022 trafia do nas w schludnie zaprojektowanym pudełku. Oprócz dokumentacji znajdziemy w nim kabel USB-C, ładowarkę, igiełkę tacki SIM oraz plastikowe etui na obydwie tylne płaszczyzny urządzenia. Zestaw sprzedażowy oceniam więc bardzo pozytywnie. Jakość wykonania samego smartfona stoi na wysokim poziomie. Przy jego projektowaniu wykorzystano wysokiej klasy materiały. Już od pierwszej chwili mamy wrażenie, że użytkujemy sprzęt klasy Premium. Miejmy nadzieję, że za tą jakością pójdzie także wytrzymałość – i że Motorola RAZR 2022 będzie bezawaryjnie służyć każdemu nabywcy przez kilka lat regularnego użytkowania.
W trakcie testów mechanizm składania sprawował się wybornie. Nie wyczułem w jego przypadku pogłębiania się jakichś niepokojących luzów itp. A starałem się smartfona otwierać i zamykać jak najczęściej. Ekran wewnętrzny w moim egzemplarzu chroniony był za pośrednictwem specjalnej folii ochronnej. Przez cały okres testów nie udało mi się jednak tej folii w jakimś znaczącym stopniu porysować. Na pewno będzie można sobie ją wymienić co jakiś czas. Mimo to – powinniśmy się obchodzić z wewnętrznym ekranem z ostrożnością. Łatwo będzie go zniekształcić lub nawet uszkodzić pod naciskiem paznokcia lub pod wpływem upadku.
Funkcje multimedialne
Na ekranie Motoroli RAZR 2022 komfortowo będziemy oglądać rozmaite materiały wideo. To zasługa świetnego wyświetlacza. Obraz będzie bardzo płynny dzięki wysokiemu odświeżaniu. Smartfon bez problemów radzi sobie z Netflixem, Amazon Prime Video czy HBO Max. Po podłączeniu porządnych słuchawek Bluetooth także nie byłem zawiedziony – odtwarzanie muzyki testowałem na aplikacjach Spotify i YouTube Music. Wideo odtwarzane jest płynnie nawet w wysokiej rozdzielczości (tu mam na myśli odtwarzanie w aplikacji YouTube). Oczywiście smartfon bezproblemowo współpracuje także z Chromecastem. Oferuje także wsparcie dla technologii Dolby Atmos. Nie zabrakło wsparcia dla cenionego trybu Ready For pozwalającego przenieść realizowane przez nas zadania na ekran monitora bądź telewizora
Funkcje foto/wideo
Motorola RAZR 2022 umożliwia nagrywanie wysokiej jakości materiałów wideo i wykonywanie szczegółowych zdjęć. Mamy tutaj naprawdę świetne moduły, dzięki którym testowany sprzęt z powodzeniem zastąpi Wam fotograficzne kompakty niejednokrotnie nawet przewyższając je pod kątem jakości fotografii (mimo swojej niekonwencjonalnej konstrukcji). Ponadto po odpowiednim odgięciu smartfona, część plecków opierająca się o podłoże może służyć nam w charakterze statywu, co jest bardzo praktycznym rozwiązaniem, które wcześniej wykorzystał już Samsung.
Producent w przypadku modelu RAZR 2022 postawił na dwa obiektywy:
- główny – 50 MP,
- szerokokątny – 13 MP.
Sprawdź też: Zbieraj punkty w Sklepie Play! O co chodzi?
Efekty pracy aparatu możecie zaobserwować w galerii. Zdjęcia wypadają bardzo dobrze w każdych warunkach oświetleniowych. Fotografiom wykonywanym za pośrednictwem testowanego flagowca z reguły nie brakowało ostrości. Kolory były świetnie odwzorowane. Aplikacja aparatu od Motoroli jest bardzo intuicyjna w obsłudze i nie sposób pogubić się w oferowanych przez nią funkcjach. To dobra wiadomość dla fotograficznych laików.
Wideo nagramy maksymalnie w 8K i 30 kl./s. Najbardziej optymalnym trybem nagrywania jest jednak 4K przy 60 kl./s. Zapewnia on niezłą stabilizację optyczną. Po zmniejszeniu klatkażu do 30 kl./s. uzyskujemy możliwość skorzystania z funkcji HDR10+. Nagraniom realizowanym za pośrednictwem Motoroli RAZR 2022 nie można nic zarzucić. Są dobrze wyostrzone, a barwy odwzorowane są wzorowo. Wspomniana stabilizacja optyczna jest niesamowicie dokładna – trudno doszukać się tu objawu nieprzyjemnego smużenia.
Bateria
Motorola RAZR 2022 zasilana jest baterią o pojemności 3500 mAh. Takie ogniwo zapewni użytkownikowi jeden pełny dzień intensywnej pracy. Dodatkowo, gdy naszemu urządzeniu zabraknie energii, to możemy ją uzupełnić dzięki ładowaniu 30W. Przekłada się to na pełne ładowanie urządzenia w nieco ponad półtora godzinki. Nie ma więc w tej kwestii dramatu, choć na tle pozostałych modeli Motoroli jest to dość skromny wynik.
Podsumowanie
Plusy | Minusy |
+ czytelny ekran o wysokiej rozdzielczości, + design i jakość wykonania na wysokim poziomie, + Android 12 bez zbytniej ingerencji producenta, + odświeżanie obrazu 144 Hz, + dostęp do trybu Ready For, + całkiem niezłe możliwości fotograficzne. | – niestety nadal zbyt wysoka cena, – smartfon nie dla każdego – łatwo uszkodzić delikatny ekran. |
Motorola RAZR 2022 to bez dwóch zdań świetny smartfon. Jest równie ciekawym urządzeniem, jak konkurencyjny Samsung Galaxy Z Flip4. Na korzyść produktu Motoroli przemawia ciekawszy, smuklejszy design, większy ekran zewnętrzny oraz tryb Ready For. Produkt koreańskiego koncernu może natomiast poszczycić się dłuższym okresem wsparcia aktualizacjami Androida. Sami musicie wybrać, na którym aspekcie podczas korzystania ze składanego smartfona zależy Wam bardziej. Testowany smartfon kosztuje 5699 złotych. Zdecydowanie nie jest to sprzęt dla każdego biorąc jednak pod uwagę zaawansowane rozwiązania serwowane nam na pokładzie urządzeń wyposażonych w elastyczne ekrany – nie jest to sprzęt mainstreamowy i póki co – nie celuje w taki segment.