Protest artystów przeciwko „sztuce” AI
Członkowie społeczności internetowej ArtStation protestują przeciwko grafikom generowanym przez sztuczną inteligencję, umieszczając w swoich portfolio obrazy „No AI Art”.
Obrazy wyrażające protest zdominowały popularną stronę ArtStation. Artyści krytykują obecność prac generowanych przez sztuczną inteligencję na ArtStation i starają się zakłócać przyszłe modele sztucznej inteligencji trenowane przy użyciu grafiki znalezionej na stronie.
Początki protestu sięgają 5 grudnia, kiedy bułgarski artysta Alexander Nanitchkov napisał na Twitterze: „Obecna„ sztuka ”AI jest tworzona dzięki setkom tysięcy artystów i fotografów, którzy wykonali miliardy zdjęć i poświęcili czas i miłość, aby ich praca została bezdusznie skradziona i wykorzystana przez samolubnych ludzi dla zysku bez najmniejszego pojęcia o etyce”.
Nanitchkov zamieścił również logo z białymi wielkimi literami „AI” za okrągłym symbolem przekreślenia. Poniżej podpis brzmi „OBRAZY WYGENEROWANE PRZEZ AI”. To logo szybko rozpowszechniło się na ArtStation i stało się podstawą wielu obrazów protestacyjnych, które obecnie znajdują się na stronie.
9 grudnia krytyka grafiki AI na ArtStation przybrała na sile, gdy artysta postaci, Dan Eder, napisał na Twitterze: „Widok grafiki AI na stronie głównej Artstation mnie zasmuca. Uwielbiam grać z MJ tak samo jak wszyscy inni, ale umieszczanie czegoś, co generowane za pomocą monitu wraz z grafiką, której stworzenie wymagało setek godzin i lat doświadczenia, jest więcej niż brakiem szacunku”.
Uczestnicząc w proteście, niektórzy artyści chcą zakłócić działanie treningu Stable Diffusion – modelu zamieniającego tekst na obraz. To doprowadziło do kilku żartów na Twitterze pokazujących zniekształcone wyniki obrazów generowanych przez sztuczną inteligencję, które niektórzy potraktowali poważnie.
Czytaj także: Komputer AI owocem współpracy gigantów