Co słychać? Czyli jak rośnie rynek streamingu z muzyką
Według badań organizacji non-profit, reprezentującej interesy przemysłu muzycznego z całego świata IFPI – czyli Międzynarodowej Federacji Przemysłu Fonograficznego (International Federation of the Phonographic Industry) globalny rynek nagrań muzycznych wzrósł w zeszłym roku o 18,5%.
Głównym napędem wzrostu jest przede wszystkim rynek płatnego streamingu subskrypcji.
Czym jest streaming, głównie telewizyjny, omówiliśmy już w zeszłym miesiącu, dzisiaj przyjrzyjmy się serwisom muzycznym.
Rynek streamingu muzyki – trochę liczb
Na koniec 2021 roku z płatnych kont abonamentowych z muzyką korzystało 523 mln użytkowników na całym świecie. Przychody ze strumieniowego przesyłania płatnych subskrypcji wzrosły globalnie o 12,3 mld USD i osiągnęły poziom prawie 26 miliardów dolarów!
Streaming stanowił 65% globalnych przychodów z nagrań muzycznych w zeszłym roku, ponieważ liczba użytkowników płatnych subskrypcji strumieniowych nadal rosła. Tylko w zeszłym roku 80 milionów ludzi skorzystało z możliwości przesyłania strumieniowego, co podniosło liczbę globalnych użytkowników subskrypcji do dzisiejszej liczby znacznie przekraczającej pół miliarda mieszkańców naszej planety.
Oprócz przychodów ze strumieniowego przesyłania wzrost był wspierany przez zyski w innych obszarach, uzyskany między innymi z formatów fizycznych i praw do wykonania.
Wytwórnie płytowe są oczywiści mocno zainteresowane tym wzrostem i w pocie czoła pracują nad jego napędzaniem. Dzięki lokalnym oddziałom na całym świecie inwestują w lokalnych artystów, wynajdują ciągle nowe trendy, gatunki oraz wspierają ich rozwój. W miejscach posiadających rynek o wysokim potencjale wzrostu w Azji, Ameryce Łacińskiej i Afryce, a także na bardziej dojrzałych rynkach, takich jak Europa i Ameryka Północna, wytwórnie zapuszczają się głęboko w korzenie i pomagają w ciągłym rozwoju żywych i zróżnicowanych lokalnych ekosystemów muzycznych. Tak przynajmniej twierdzą.
Jak to było…
Przejście na dystrybucję cyfrową początkowo zapowiadało upadek przemysłu muzycznego, ale ostatecznie było jego wybawieniem. Po złotym wieku płyt kompaktowych, który w latach 90. napędzał światowe przychody z muzyki do bezprecedensowego wzrostu, pojawienie się plików MP3 i udostępniania plików uderzyło w przemysł muzyczny jak trzęsienie ziemi. W latach 2001-2010 sprzedaż muzyki na nośniku fizycznym spadła o ponad 60 procent, tracąc roczny przychód o 14 miliardów dolarów. W tym samym okresie sprzedaż muzyki cyfrowej wzrosła do 4 miliardów dolarów, co nawet nie wystarczyło, aby zrównoważyć spadek sprzedaży płyt CD. Dopiero pojawienie się i rozpowszechnienie usług strumieniowania sprawiło, że losy branży muzycznej zaczęły się odwracać.
Branża muzyczna osiągnęła dno w 2014 roku, kiedy przychody były najniższe od 20 lat i wynosiły 14,2 miliarda dolarów, prawie o 10 miliardów mniej niż 15 lat wcześniej, kiedy sama sprzedaż muzyki fizycznej wyniosła 24 miliardy dolarów u szczytu ery CD.
Po początkowych wahaniach przemysłu muzycznego przed skorzystaniem z usług przesyłania strumieniowego wydaje się, że wytwórnie płytowe i artyści poszli w ślady konsumentów. Przyjęli, że przyszłość muzyki leży w dystrybucji cyfrowej. W efekcie na koniec 2021 roku przychody ze strumieniowego przesyłania strumieniowego były znacznie większe niż kiedykolwiek wcześniej.
Jak jest na świecie
Jak ten rynek wygląda na poszczególnych kontynentach? To co może cieszyć branże muzyczną to fakt, że przychody z nagrań muzycznych wzrosły w zeszłym roku w każdym regionie świata.
Najszybszy wzrost miał miejsce na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej – po raz pierwszy wydzielone jako osobny region w Global Music Report – 35,0%. Streaming był szczególnie silnym motorem napędowym w regionie, z 95,3% udziałem w rynku.
Pozycję nr 2 zajmuje Ameryka Łacińska, która odnotowała wzrost o 31,2%. Streaming stanowił 85,9% rynku, co stanowi jeden z najwyższych odsetek w każdym regionie.
Region USA i Kanady odnotował wzrost o 22,0% w 2021 r., wyprzedzając globalne. Sam rynek USA urósł o 22,6%, a przychody z nagrań muzycznych w Kanadzie o 12,6%.
W Azji zanotowano wzrost o 16,1%, a jej największym rynkiem jest Japonia – 9,3% w górę. Wyłączając Japonię, region odnotował wzrost przychodów o 24,6%.
Przychody w Europie, drugim co do wielkości regionie muzycznym na świecie, wzrosły o 15,4%. Jest to wyraźny wzrost w stosunku do tempa wzrostu z poprzedniego roku wynoszącym 3,2%. Wszystkie największe rynki regionu odnotowały dwucyfrowy wzrost procentowy: Wielka Brytania (+13,2%), Niemcy (+12,6%) i Francja (+11,8%).
Afryka Subsaharyjska – również podzielona po raz pierwszy w raportach IFPI to + 9,6%, głównie dzięki transmisji strumieniowej. Wsparcie reklamowe było szczególnie silne w tym regionie, gdzie przychody z tego formatu wzrosły o 56,4%.
Notowania Australii i Oceanii poszły do góry o 4,1%. Australia (+3,4%) pozostała w pierwszej dziesiątce rynków na świecie, a Nowa Zelandia odnotowała wzrost przychodów z transmisji strumieniowych. To spowodowało wzrost całego rynku o 8,2%.
Rynek muzyczny – największe strumieniowe serwisy:
Spotify
Szwedzki serwis oferuje 82 miliony utworów cyfrowych, objętych prawami autorskimi nagrania muzyczne i podcasty pochodzące z wytwórni płytowych i firm medialnych. Jest to usługa freemium, która podstawowe funkcje oferuje bezpłatnie, lecz z reklamami i ograniczonymi opcjami personalizacji.
Dodatkowe funkcje, takie jak słuchanie offline i słuchanie bez reklam, są oferowane za pośrednictwem płatnych subskrypcji. Użytkownicy mogą wyszukiwać muzykę na podstawie wykonawcy, albumu lub gatunku, a także tworzyć, edytować i udostępniać listy odtwarzania.
Apple Music
Apple Music to drugi co do wielkości dostawca streamingu. Powstały w 2015 roku, oferuje ponad 60 milionów utworów, składanek oraz playlist i wideoklipów, dostępnych bez żadnych reklam. Działa nie tylko na urządzeniach Apple, ale także na Androidzie, komputerze, aplikacji Sonos czy Samsung Smart TV.
Można skorzystać z 3-miesięcznej wersji próbnej lub wybrać jedną z trzech dostępnych subskrypcji (indywidualnej, rodzinnej albo studenckiej). Usługa oferuje strumieniowanie wysokiej jakości, w tym bezstratny i przestrzenny dźwięk oraz wiele przydatnych funkcji. W trakcie słuchania muzyki można śledzić teksty piosenek lub oglądać wideoklipy.
Deezer
Powstały w sierpniu 2007 roku we Francji serwis oferuje dostęp do muzyki poprzez media strumieniowe. Usługi platformy są dostępne w ramach oprogramowania dostosowanego do systemów operacyjnych Microsoft Windows i macOS. A także w formie aplikacji na urządzenia mobilne (Android, BlackBerry, iOS, Windows Phone, Logitech, Sonos i inne). Serwis oferuje ponad 53 miliony utworów i jest dostępny w ponad 180 krajach.
Tidal
Serwis wystartował 28 października 2014 roku jako własność szwedzko-norweskiej grupy Aspiro. W 2015 roku grupa została przejęta przez przedsiębiorstwo Project Panther, której właścicielem jest amerykański raper Jay-Z. W marcu 2015 Tidal wchłonął uruchomiony w 2010 serwis streamingowy WiMP.
Około 10% zysków z subskrypcji trafia bezpośrednio do wybranego artysty. Serwis oferuje wysokiej jakości dźwięk i teledyski oraz możliwość zakupu biletów na wybrane koncerty. Do wyboru są dwie subskrypcje oraz możliwość darmowego przetestowania usługi w 30-dniowym okresie próbnym. Działa na iOS, Androidzie i w przeglądarkach.
YouTube Music
Usługa Google posiada dostęp do utworów YouTube, których nie ma w innych serwisach streamingowych. Dostępna jest płatna wersja premium, która umożliwia odtwarzanie utworów bez reklam, odtwarzanie w tle oraz pobieranie utworów do odsłuchania offline
Aplikacja jest dostępna na urządzeniach mobilnych z iOS i Androidem oraz w przeglądarkach na komputerze, multimedialnym telewizorze i konsoli. Subskrypcja jest płatna, wcześniej można skorzystać z bezpłatnego, miesięcznego okresu próbnego.
Bandcamp
Bandcamp jest muzycznym sklepem internetowym oferującym zakup przede wszystkim twórczości artystów niezależnych. Przy pobieraniu utworów, to artysta decyduje czy są płatne. Strona wspiera takie formaty jak .mp3, .flac, .acc, .ogg oraz .m4a. Działa na systemach iOS, Android i w przeglądarkach.
