Hakerski atak na ukraińską pocztę
Ukraińska instytucja pocztowa Ukrposzta została zaatakowana cyfrowo zaraz po tym jak na swojej stronie internetowej rozpoczęła sprzedaż znaczka pocztowego.
Na znaczku widnieje wizerunek żołnierza ukraińskiego wykonującego sławny już gest w kierunku rosyjskiego okrętu wojennego.
Ów krążownik – „Moskwa” zatonął po trafieniu ukraińskimi rakietami. Według rosyjskiej propagandy nastąpiło to wskutek pożaru i wybuchu amunicji, w czasie holowania.
Tuż po tym wydarzeniu do sprzedaży trafił znaczek, po który ustawiły się kolejki chętnych do zakupu. W tym czasie doszło do cyberataku DDoS na system komputerowy poczty, paraliżując jej funkcjonowanie. Za zaistniałą sytuację przeprosił szef instytucji Igor Smilanskij, nie ujawniając jednocześnie kto stoi za atakiem.
„Naprawdę robimy wszystko, razem z dostawcami Internetu, aby przywrócić zarówno sklep internetowy, jak i inne systemy, które posiada Ukrposzta, również tymczasowo niedziałające z powodu ataku DDoS na nasze systemy” – napisał na Facebooku.
Ukraińscy urzędnicy ostrzegają przed niebezpieczeństwem cyberataków rosyjskich hakerów od czasu inwazji Rosji na ten kraj 24 lutego. Moskwa konsekwentnie zaprzeczała oskarżeniom, że prowadzi cyberataki na Ukrainę.
Ukraina poinformowała na początku tego miesiąca, że udaremniła próbę cyberataku rosyjskich hakerów do uszkodzenia jej sieci elektrycznej. Cyberprzestępcy przeprowadzili atak najprawdopodobniej w celu wsparcia rosyjskich działań wojskowych na wschodniej Ukrainie. Hakerzy wzięli na cel komputery sterujące ukraińskimi podstacjami wysokiego napięcia.
Czytaj także: BMPT „Terminator” zmierza do Ukrainy! Jest się czego bać?