Xboxowa minilodówka – od żartu do finalnego produktu
Coraz bliżej święta, a wraz z nimi nadchodzą też produkty, które do tej pory pozostawały tylko w sferze marzeń graczy.
Zaczęło się od żartu – internauci zaczęli porównywać nowego Xboxa do lodówki, a mem stał się na tyle popularny, że w ubiegłym roku Microsoft wygrał twitterowe “starcie marek” ze Skittles. Niejako w nagrodę dla swoich fanów firma przygotowała prawdziwą lodówkę, która w grudniu trafi do sprzedaży, a dziś startuje przedsprzedaż Xbox Fridge, dostępnej również w Polsce i wycenionej na 99 dolarów (czyli ok. 450 zł).
Lodówka to wykonana w skali 1:1 replika konsoli Xbox Series X, z wykończeniami w kolorze matowej czerni i podświetlana LED-ami. Ma pomieścić 12 puszek z napojami, na drzwiach znajdą się również dwie mniejsze półki na dodatkowe przekąski. Zasilana będzie jedynie przez gniazdo sieciowe – nie będzie więc mogła pełnić funkcji lodówki turystycznej. Na otarcie łez stojąca za projektem brytyjska firma Ukonic! przygotowała dodatkowy port USB na drzwiach, dzięki któremu będzie można doładować na przykład smartfona.