Xiaomi 13T Pro – Chińczycy pozytywnie zaskoczyli?

Koncern Xiaomi od lat próbuje pokonać na rynku smartfonów z Androidem niekwestionowanego lidera, jakim jest Samsung. Walka o zainteresowanie użytkowników toczy się nie tylko w segmencie stosunkowo niedrogich urządzeń. Gigant z Chin chce nas bowiem przekonać również do zakupu nieco bardziej zaawansowanych modeli. Jednym z nich jest Xiaomi 13T Pro. Czy to sprzęt, który doskonale sprawdzi się w codzienym użytkowaniu? Postanowiłem to sprawdzić!

Ekran

Xiaomi 13T Pro to smartfon wyposażony w ekran AMOLED o przekątnej 6,67″ pracujący w rozdzielczości 1220 x 2712 px. Jest to matryca o odświeżaniu 144 Hz. Jak zatem możecie się domyślić, na jakość wyświetlanego obrazu nie można narzekać. Testowany smartfon z Chin pozwoli nabywcom w sposób komfortowy oglądać materiały wideo, czy też grać w ulubione gry mobilne. Kamerka dedykowana rozmowom wideo, jak i wykonywaniu selfie została osadzona w charakterystycznym „oczku” w centrum, u górnej krawędzi ekranu. Charakteryzuje ją rozdzielczość 20 MP i jest to wysokiej klasy rozwiązanie. Czytnik linii papilarnych został osadzony pod ekranem.

Wydajność

Chińczycy serwują nam w przypadku testowanego modelu na naprawdę solidną specyfikację. Mamy tu bowiem procesor MediaTek Dimensity 9200+ wspierany przez 12 GB RAM oraz 512 GB przestrzeni na dane użytkownika. Taki zestaw sprawdzi się w praktycznie wszystkich codziennych zadaniach. W trakcie testów nie spotkałem się z żadnymi zadyszkami i lagowaniem. Na pokładzie testowanego smartfonu bez najmniejszych problemów uruchomimy wszystkie wiodące gry i aplikacje mobilne. Obróbka zdjęć i wideo również nie powinna być problemem dla testowanego smartfona Xiaomi.

Testowany model oferuje funkcję Dual SIM. Producent do naszej dyspozycji oddaje także modem 5G, który zapewnia dostęp do najszybszego Internetu mobilnego. Infrastruktura sieci nowej generacji jest jeszcze jednak w naszym kraju bardzo skromna. Oprócz klawisza blokowania, na krawędzi urządzenia mamy także klawisze regulacji głośności. Na pokładzie sprzętu tej klasy nie mogło zabraknąć modułu NFC oraz złącza USB-C. Zabrakło już tradycyjnie złącza słuchawkowego. Całość pracuje pod kontrolą Androida 13 z nakładką MIUI. Wkrótce jednak powinien zostać zaktualizowany do najnowszej wersji systemu od Google i nakładki HyperOS.

Zawartość zestawu i jakość wykonania

Xiaomi 13T Pro dociera do nas w dość sporym, jak na obecne realia, pudełku. To jednak efekt tego, jakie akcesoria trafają wraz z owym smartfonem w nasze ręce. Koncern z Chin serwuje nam tu bowiem nie tylko samo urządzenie, igiełkę SIM, kabelek do ładowania, silikonowe etui i papierologię. W kartoniku znajdziemy bowiem także ładowarkę, co obecnie jest pewnym ewenementem w skali rynku.

Smartfonowi nie można odmówić uroku. Jego design prezentuje się spójnie i cieszy oko. Zastrzeżenia mam tu wyłącznie do tego, jak wykończone zostały plecki. Producent postawił w ich przypadku na plastik w połysku, przez co łatwo się palcują i mogą dość szybko zbierać wszekie rysy i obtacia. Warto więc korzystać z etui – niezależnie od tego, czy mowa o akcesorium dołączonym do zestawu, czy też serwowanym nam przez topowych producentów.

Funkcje multimedialne

Na ekranie Xiaomi 13T Pro komfortowo będziemy oglądać rozmaite materiały wideo. To zasługa świetnego wyświetlacza. Obraz będzie bardzo płynny dzięki wysokiemu odświeżaniu. Smartfon bez problemów radzi sobie z Netflixem, Amazon Prime Video czy HBO Max. Po podłączeniu porządnych słuchawek także nie byłem zawiedziony – odtwarzanie muzyki testowałem na aplikacjach Spotify i YouTube Music. We wspomnianych kwestiach urządzenie radzi sobie naprawdę dobrze i nie ma się czego wstydzić nawet na tle bardziej popularnej konkurencji. Oczywiście smartfon bezproblemowo współpracuje także z Chromecastem.

Funkcje foto/wideo

Xiaomi 13T Pro to smartfon, który serwuje nam bardzo zaawansowane funkcje fotograficzne. To efekt współpracy z renomowanym koncernem Leica, posiadającym wieloletnie doświadczenie związane z konstruowaniem aparatów fotograficznych. Tegoroczne droższe modele Chińczyków umożliwiają nagrywanie świetnej jakości materiałów wideo i wykonywanie naprawdę niezłych zdjęć. Nie można się w żaden sposób przyczepić do odwzorowania barw oraz do szczegółowości fotografii. Testowany smartfon doskonale sprawdzi się we wszystkich zadaniach, jakie możemy stawiać przed sprzętem tego typu i z powodzeniem zastąpi nam kompakt. Producent postawił na trzy obiektywy:

  • główny – 54 MP,
  • szerokokątny – 12 MP,
  • teleobiektyw – 50 MP.

Czytaj też: Wybieramy smartfon do 4000 złotych – grudzień 2023

Także materiały wideo rejestrowane za pośrednictwem modelu Xiaomi 13T Pro nie pozostawiają wiele do życzenia. Wideo nagramy maksymalnie w 8K i 24 kl./s. Ten tryb nadal jednak jest bardziej ciekawostką niż praktycznym rozwiązaniem, z którego będziemy korzystać na co dzień. Czekamy na rozwiązania pozwalające na zwiększenie klatkażu przy tak wysokiej rozdzielczości. Standardowo powinniśmy korzystać z trybu 4K i 60 kl./s. Stabilizacja jest bardzo przyzwoita i nie sposób na nią narzekać. Brak tu jakichkolwiek smużeń czy zakłóceń. Aplikacja aparatu jest niezwykle intuicyjna w obsłudze.

Bateria

Smartfon zasilany jest baterią o pojemności 5000 mAh. Takie ogniwo zapewni użytkownikowi jeden pełny dzień intensywnej pracy. Dodatkowo, gdy naszemu urządzeniu zabraknie energii, to możemy ją uzupełnić dzięki ładowaniu 120 W. Proces uzupełniania energii trwa około 20 minut, co jest wartością fenomenalną ale…w dłuzszej perspektywie czasu takie ładowanie może negatywnie wpływać na żywotność baterii.

Podsumowując…

Xiaomi 13T Pro to nieźle wyposażony smartfon, który powinien spełnić oczekiwania wymagających fanów Androida. Oferuje Wysoką kulturę pracy i ponadprzeciętne możliwości foto/wideo. Ponarzekać można trochę na jakość wykonania – dominuje tu plastik. Koncern z Chin musiał jednak pójść na pewne kompromisy dla zachowania bardziej atrakcyjnej ceny startowej w stosunku do modeli z rodziny Xiaomi 13. Smartfon Xiaomi 13T Pro w momencie pisania tej recenzji kosztuje 3999 złotych i zdecydowanie jest to propozycja warta rozważenia.

Grafika tytułowa: Xiaomi