Logitech Zone Vibe 100 – do pracy i do grania

Wybór odpowiednich słuchawek, które doskonale sprawdzą się zarówno podczas pracy, jak i po godzinach, może być nie lada wyzwaniem. Na rynku mamy bowiem całe mnóstwo ciekawych modeli o rozmaitej specyfice. Jak wybrać te, które będą wygodne, praktyczne i dodatkowo zaoferują przynajmniej przyzwoite brzmienie? Receptą na taki ból głowy może być zestaw Logitech Zone Vibe 100. Miałem okazję go ostatnio sprawdzić!

Zawartość opakowania i jakość wykonania

Słuchawki Logitech Zone Vibe 100 docierają do nas w sporym kartoniku – jest to powodowane rozmiarami sprzętu. Po otwarciu pudełka naszym oczom ukazuje się papierologia, słuchawki, kabel USB-C służący do ładowania oraz woreczek służący do przechowywania słuchawek. Zestaw jest więc całkiem bogaty. Warto zaznaczyć, że mamy do czynienia ze sprzętem ze średniej półki cenowej. Nie spodziewajmy się więc powalającej na kolana jakości wykonania. Plastiki są tu co najwyżej poprawnej jakości. Nie zawodzi natomiast jakość spasowania, która jest zaskakująco dobra. Słuchawki doskonale leżą na głowie i są bardzo wygodne w użytkowaniu – nie zmęczą nas nawet podczas dłuższych rozmów czy posiadówek z ulubionymi multimediami.

Kilka słów na temat specyfikacji

Słuchawki Logitech Zone Vibe 100 zaprojektowane zostały z myślą o użytkowaniu w biurze oraz w domu. Z tego powodu producent nie zdecydował się na zaserwowanie nam w ich przypadku ANC ani żadnego trybu przejrzystości. Mamy tu natomiast wysokiej klasy 40-milimetrowe głośniki, które zapewniają wysoką jakość odsłuchu nie tylko podczas rozmów, ale także i w trakcie słuchania muzyki, oglądania filmów czy też grania w ulubione gry.

Amerykański koncern postawił także na chowany w obudowie słuchawek mikrofon z funkcją redukcji szumów otoczenia – dzięki której nasi rozmówcy doskonale usłyszą nas nawet w sytuacjach, w których przebywamy w gwarnym biurze. Z naszym komputerem, tabletem bądź smartfonem sprzęt łączy się za pośrednictwem Bluetooth. Uwadze użytkownika nie powinno umknąć wsparcie dla Bluetooth Multipoint. Dzięki tej funkcji możemy płynnie przełączać się – na przykład – między komputerem, a smartfonem.

Testowane słuchawki wyposażono w kilka fizycznych przełączników. Na mikrofonie umieszczono przycisk odpowiedzialny za jego wyciszanie. Prawa słuchawka to przycisk odpowiedzialny za start/pauzowanie odtwarzania. Na lewej natomiast złącze ładowania, suwak włączania/parowania, przyciski regulacji głośności oraz klawisz służący do odbierania/rozłączania połączeń telefonicznych.

Przemyślana aplikacja towarzysząca!

Logitech w przypadku testowanych słuchawek zapewnia wsparcie dla aplikacji Logi Tune. Pozwala ona na regulowanie niektórych parametrów pracy słuchawek. Możemy – na przykład – podejrzeć stopień naładowania urządzenia, zaktualizować jego oprogramowanie czy też wybrać, po jakim czasie od zaprzestania używania przejdzie ono w stan uśpienia. W ręce użytkownika oddany zostaje także prosty korektor graficzny pozwalający na dostosowanie brzmienia do aktualnych preferencji.

Jak sprawują się na co dzień?

Logitech Zone Vibe 100 to słuchawki niezwykle przyjemne w codziennym użytkowaniu. Są lekkie i bardzo poręczne przez co – jak już wcześniej wspomniałem – nie męczą nas nawet wtedy, gdy korzystamy z nich przez cały dzień. Jest to możliwe dzięki zastosowanej przez producenta baterii, oferującej nawet 18 godzin pracy między ładowaniami. Energię uzupełnimy dzięki uniwersalnemu złączu USB-C.

Nad czym ubolewam? Nad konstrukcją, przez którą trudno zabrać je ze sobą w podróż. Wiele modeli słuchawek nausznych producenci projektują w taki sposób, by można je było złożyć – po to, żeby nie zajmowały zbyt wiele miejsca w plecaku i byśmy nie narażali je na uszkodzenie w transporcie. Logitech Zone Vibe 100 bałbym się wrzucić do plecaka lub walizki ze względu na to, że lekka, plastikowa konstrukcja mogłaby po prostu nie wytrzymać trudów podróży.

Korzystanie z Logitech Zone Vibe 100 muszę jednak uznać za niezwykle przyjemne. Słuchawki sprawdziły się w trakcie testów zarówno podczas prowadzenia rozmów na Messengerze i Discordzie, jak i w trakcie konsumpcji multimediów czy grania w gry. Dźwięk odtwarzany za ich pośrednictwem był przyjemny i soczysty. Mniej wymagający użytkownicy będą z takich słuchawek w pełni zadowoleni. Audiofile natomiast z pewnością nie sięgną po sprzęt z tej półki cenowej.

Podsumowując…

Logitech Zone Vibe 100 to naprawdę niezłe słuchawki. Są bardzo uniwersalne – doskonale sprawdzą się zarówno w zastosowaniach służbowych, jak i „po godzinach”, kiedy zechcemy zrelaksować się przy ulubionych multimediach lub grach. Na ich korzyść przemawia długi czas pracy między ładowaniami oraz przyjemna w obsłudze, funkcjonalna aplikacja towarzysząca. Jeśli możecie wydać na słuchawki kwotę 439 złotych, to z testowanych słuchawek będziecie w pełni zadowoleni.

Grafika tytułowa: Logitech