Pierwszy w Polsce Ford Ranger nowej generacji przystosowany do działań ratowniczo-pożarniczych!

W ramach gamy Ford Pro, dedykowanej profesjonalistom, Ford nieustannie wspiera różne sektory, od budowlanych po ratowników. Ostatnią propozycją amerykańskiej marki jest pickup Ford Ranger, który właśnie zadebiutował w roli auta ratowniczo-pożarniczego.

fot. Ford

Niesamowita propozycja dla profesjonalistów

Ranger to nie tylko wszechstronny pickup z imponującą ładownością i zdolnością do holowania ciężkich przyczep, ale także posiada zaawansowany napęd na cztery koła, umożliwiający pracę w trudnym terenie. Dostępny w trzech wersjach kabin, z wersją podwójną cieszącą się największą popularnością, Ranger oferuje również różne silniki, w tym wydajną jednostkę wysokoprężną o mocy do 205 KM.

Jego zalety doskonale sprawdzają się w roli samochodu z zabudową ratowniczo-pożarniczą. Przygotowany przez firmę FC Autosystem Częstochowa specjalnie dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Orońsku, ten Ranger nowej generacji został odpowiednio dostosowany i wzmocniony.

Modyfikacje obejmują przystosowanie zawieszenia tylnej osi do ciągłego obciążenia, dzięki zastosowaniu zawieszenia pneumatycznego z automatyczną regulacją ciśnienia. Dodatkowo, samochód wyposażono w maszt oświetleniowy LED, podest roboczy, drabinkę ułatwiającą wejście, a także skrytki na sprzęt zamykane żaluzjami wodoodpornymi i pyłoszczelnymi.

Warto zauważyć, że Ford Ranger został również wyposażony w maszt oświetleniowy LED, który można wysunąć automatycznie, umożliwiając precyzyjne oświetlenie miejsca działań. Dodatkowo, kontener został przystosowany do działań w trudnym terenie, wyposażony w dodatkowe oświetlenie uprzywilejowania, lampy LED i potężną wyciągarkę.

Nowy Ranger Pro to zatem nie tylko imponujący pickup, ale także niezastąpione narzędzie dla strażaków i ratowników, umożliwiające sprawną interwencję w najtrudniejszych warunkach. Ford Pro kontynuuje swoje zaangażowanie w dostarczanie pojazdów, które nie tylko spełniają, ale także przewyższają oczekiwania profesjonalistów z różnych branż.

Czytaj też: Jazda autonomiczna – czy AI zastąpi kierowców?

Grafika tytułowa: Ford