Autopilot w Tesli może być niebezpieczny!
Już jakiś czas temu właścicielom samochodów marki Tesla została udostępniona aktualizacja oprogramowania, która dodała funkcję autopilota. Samochód mógł teraz sam dojechać do celu, podczas gdy kierowca mógł spokojnie odpoczywać. Co ważne, producent zastrzegł, że ta funkcja powinna być uruchamiana tylko i wyłącznie na autostradach, w dobrych warunkach pogodowych – tylko w takim wypadku Tesla gwarantowała, że system będzie się spisywał dobrze. Niestety, niektórzy właściciele Modelu S postanowili wypróbować autopilota także poza autostradą, na bardzo wąskich ulicach. I na pewno tego pożałowali. Nagrania z niebezpiecznych sytuacji zobaczycie na poniższych filmach.
Jak widzimy, autopilot rzeczywiście nie zawsze dobrze spisuje się poza autostradami i może on nawet doprowadzić do wypadku. Kierowcy jednak zastosowali się do uwagi producenta, mówiącej o tym, że nawet w trybie autopilota to tylko i wyłącznie kierujący pojazdem jest odpowiedzialny za ewentualne stłuczki czy inne incydenty drogowe – jego zadaniem jest ciągłe nadzorowanie pracy autopilota. Tylko dlatego nagrania te kończą się dalszą jazdą.
Co ciekawe, jeden z właścicieli Modelu S dostał mandat za przekroczenie prędkości, w chwili, gdy samochód był sterowany poprzez autopilota. Jak twierdzi twórca filmu, który zobaczycie poniżej, jego samochód jechał z prędkością 75 mil na godzinę (około 120km/h) w strefie, w której obowiązywało ograniczenie do 60 mil na godzinę (około 95km/h). Na szczęście policjant, który zatrzymał kierowcę, był bardzo wyrozumiały.
Po raz kolejny powraca sprawa jakości wykonania samochodów produkowanych przez firmę Tesla. O awaryjności samochodówpisaliśmy parę dni temu. Tym razem to jednak zdecydowanie nie samochód jest winny sytuacjom, które się wydarzyły, a tylko człowiek. Do ostatnich zarzutów o słabą jakość wykonania odniósł się także sam Elon Musk. Powiedział on, że wszelkie usterki zostały dawno wyeliminowane w coraz nowszych egzemplarzach samochodów. Zauważył on także, że duża ilość informacji krytykujących firmę Tesla w ostatnim czasie może być sponsorowana przez inne koncerny motoryzacyjne. I choć powyższe filmy nie wydają się być w żaden zainicjowane przez konkurentów Tesli, to pokazują nam, że od całkowitego wkroczenia autonomicznych samochodów na nasze drogi dzielą nas jeszcze lata.
Funkcja autopilota w samochodach Tesla Model S jest dostępna jak na razie tylko na terenie Stanów Zjednoczonych. W Europie i Azji trwają jeszcze ustalenia co do legalności wprowadzenia takiego systemu. Jak jednak poinformował Musk na Twitterze, wprowadzenie autopilota do azjatyckich i europejskich Tesli to kwestia paru tygodni.
Źródło:CNET