Xiaomi przedstawia procesor XRING 01 – kluczowy krok ku niezależności technologicznej

Xiaomi oficjalnie potwierdziło zakończenie prac nad swoim pierwszym autorskim procesorem mobilnym – XRING 01. CEO marki, Lei Jun, zapowiedział, że jednostka ta zadebiutuje jeszcze w tym roku w nowym flagowcu firmy. To jeden z najważniejszych kroków w historii producenta, który dotąd opierał się na rozwiązaniach dostarczanych przez Qualcomm i MediaTek.

Nowy chip Xiaomi został zaprojektowany w układzie 1+3+4. Oznacza to, że XRING 01 wykorzystuje jeden rdzeń Cortex-X925 taktowany zegarem 3,2 GHz, trzy rdzenie Cortex-A725 o taktowaniu 2,6 GHz oraz cztery energooszczędne Cortex-A520 pracujące z częstotliwością 2,0 GHz. Choć układ nie ma bezpośredniego zamiaru konkurować z topowymi procesorami Snapdragon 8 Elite czy Dimensity 9400, jego możliwości obliczeniowe mają plasować się na poziomie zbliżonym do flagowego.

Według przecieków, XRING 01 ma oferować bardzo dobrą wydajność w codziennym użytkowaniu, zapewniając jednocześnie wysoką kulturę pracy i energooszczędność. Xiaomi chce w ten sposób zagwarantować użytkownikom płynne działanie smartfona w najbardziej wymagających aplikacjach, grach i wielozadaniowości, bez konieczności stosowania topowych, drogich rozwiązań zewnętrznych.

Strategiczne znaczenie XRING 01 wykracza poza samą wydajność. Dzięki autorskiemu układowi Xiaomi zyskuje większą kontrolę nad procesem produkcyjnym i oprogramowaniem, co pozwala lepiej integrować sprzęt z systemem operacyjnym. To także krok ku mniejszej zależności od międzynarodowych dostawców, co może mieć kluczowe znaczenie w kontekście dynamicznie zmieniającej się sytuacji na rynku półprzewodników.

Pierwszym urządzeniem, w którym zadebiutuje procesor XRING 01, będzie nadchodzący model Xiaomi 15S Pro. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy smartfon trafi na rynek globalny, w tym również do Polski. Niemniej jednak, wprowadzenie nowego układu to jasny sygnał, że Xiaomi zamierza rozwijać własne rozwiązania technologiczne, niezależnie od globalnych trendów.

Czytaj też: Xiaomi, OPPO, vivo i OnePlus mogą połączyć siły. Alternatywa dla Androida z usługami Google coraz bliżej?

Grafika tytułowa: He Junhui / Unsplash