Wojna hakerów. Putin użyje swoich cyberprzestępców
Grupa hakerów, znana z używania oprogramowania ransomware do wyłudzania milionów dolarów od amerykańskich i europejskich firm, obiecała, że zaatakuje wrogów Kremla, jeśli odpowiedzą na rosyjską inwazję na Ukrainę.
W poście na blogu przestępcy z grupy o nazwie Conti wydali oświadczenie. Ogłaszają swoje „pełne poparcie” dla rządu prezydenta Władimira Putina.
„Jeśli ktokolwiek zdecyduje się na zorganizowanie cyberataku lub jakichkolwiek działań wojennych przeciwko Rosji, wykorzystamy nasze wszystkie możliwe środki, aby zaatakować krytyczną infrastrukturę wroga” – czytamy na blogu Conti.
Czytaj także: Ukraińscy hakerzy też bronią ojczyzny
Kimberly Goody, dyrektor w amerykańskiej firmie Mandiant zajmującej się cyberbezpieczeństwem powiedział:
„Część podmiotów zaangażowanych w oprogramowanie ransomware Conti ma siedzibę w Rosji. Niektórzy przestępcy działający stamtąd mają już udokumentowane powiązania z rosyjskim aparatem wywiadowczym”
Kreml w przeszłości czerpał korzyści ze swoich relacji z cyberprzestępcami, to, że wykorzysta ich w obecnej sytuacji jest bardzo prawdopodobne.
Po raz pierwszy wykryty w 2019 roku hakerski gang jest obwiniany o ataki ransomware na liczne amerykańskie i europejskie firmy. Podczas tych incydentów cyberprzestępcy wtargnęli do sieci i zaszyfrowali dane, zakłócając operacje i żądając zapłaty za przywrócenie dostępu. Według badań przeprowadzonych przez Emsisoft, wśród ofiar znalazł się sąd federalny w Luizjanie i szpital w Nowym Meksyku .
W maju FBI poinformowało, że grupa Conti była odpowiedzialna za ataki na 16 amerykańskich sieci medycznych i sieci pierwszego reagowania.