Vivo wprowadza S30 Pro Mini – kompaktowy smartfon klasy premium
Vivo ponownie udowadnia, że kompaktowy rozmiar nie oznacza kompromisów. Model S30 Pro Mini, który właśnie trafił do przedsprzedaży w Chinach, zachwyca nie tylko gabarytami, ale też potężną specyfikacją. Urządzenie wyposażono w 6,31-calowy ekran AMOLED o odświeżaniu 120 Hz i wysokiej rozdzielczości 2640 × 1216 pikseli, co zapewnia ostrość i płynność wyświetlanego obrazu na poziomie flagowców. Obudowa o grubości niespełna 8 mm i wadze 186 g sprawia, że to jeden z najwydajniejszych kompaktów na rynku.
Sercem Vivo S30 Pro Mini jest topowy układ MediaTek Dimensity 9300+, który wspierają 12 lub 16 GB RAM typu LPDDR5X oraz szybka pamięć UFS 3.1 o pojemności 256 lub 512 GB. To zestaw, który bez trudu poradzi sobie z najbardziej wymagającymi aplikacjami i grami. Smartfon działa pod kontrolą Androida 15 z autorską nakładką OriginOS 5, zapewniając nowoczesny interfejs i aktualne funkcje.
Wyróżnikiem S30 Pro Mini jest także jego zestaw fotograficzny. Na pleckach znajdziemy trzy obiektywy: główny 50 Mpix z przysłoną f/1.88, ultraszerokokątny 8 Mpix oraz teleobiektyw peryskopowy również o rozdzielczości 50 Mpix, który oferuje 3-krotne zbliżenie optyczne. To rzadkość w urządzeniach tej wielkości. Z przodu zaś umieszczono aparat 50 Mpix, który powinien zadowolić entuzjastów selfie i rozmów wideo.
Na uwagę zasługuje także bateria o imponującej pojemności 6500 mAh, wspierająca szybkie ładowanie o mocy 90 W. Dzięki temu użytkownicy mogą liczyć na długi czas pracy i błyskawiczne uzupełnianie energii. Urządzenie oferuje również głośniki stereo, NFC, Wi-Fi 7 oraz łączność 5G, co czyni je kompletnym narzędziem zarówno do rozrywki, jak i pracy.
Vivo S30 Pro Mini dostępny jest w Chinach w przedsprzedaży od 3499 juanów (ok. 1810 zł za wersję 12/256 GB), a oficjalna sprzedaż rozpocznie się 6 czerwca. Wraz z nim zadebiutował większy brat – Vivo S30 – z większym ekranem 6,67″, słabszym procesorem Snapdragon 7 Gen 4 oraz niższą ceną startową (od 2699 juanów, czyli ok. 1396 zł). Na ten moment producent nie zdradza planów dotyczących globalnej dostępności obu modeli.
Czytaj też: Xiaomi, OPPO, vivo i OnePlus mogą połączyć siły. Alternatywa dla Androida z usługami Google coraz bliżej?
Grafika tytułowa: vivo