Potężny przeciek w sieci! Taki będzie OnePlus 10 Pro!

Smartfony spod znaku OnePlus zyskały w naszym kraju całkiem spore grono entuzjastów. Jeszcze kilka lat temu każdy kolejny smartfon z logo OnePlusa na obudowie nosił miano „zabójcy flagowców”. Dziś realia nieco się zmieniły, ale oddani fani marki z niecierpliwością wyczekują wieści na temat każdego kolejnego modelu producenta z Chin. Tak się składa, że dziś do sieci trafił potężny przeciek związany z nadchodzącym flagowcem – OnePlus 10 Pro. Jeśli jesteście ciekawi co zaoferuje nabywcom to zapinajcie pasy i zaczynamy!

Źródło: OnLeaks/ZoutonUS

OnePlus 10 Pro już (prawie) bez tajemnic!

Omawiany smartfon ma zadebiutować w lutym przyszłego roku. Jednak już dziś dowiadujemy się, co będzie miał nam do zaoferowania. Producent postawi najpewniej na nowoczesny i wydajny procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen1 wspierany przez słuszną ilość pamięci RAM (8-12 GB) oraz przestrzeni dyskowej na dane użytkownika (128-256 GB). Warto wspomnieć o tym, że ekran nadchodzącego flagowca ma charakteryzować przekątna 6,7″ i rozdzielczość WQHD+. Będzie to matryca AMOLED z funkcją odświeżania obrazu z częstotliwością 120 Hz. Trzeba przy tym nadmienić, że ekran urządzenia nachodził będzie na jego krawędzie. Zaplecze fotograficzne mają stanowić następujące moduły aparatu: główny 48 MP + ultraszerokokątny 50 MP + teleobiektyw 8 MP z 3,3x zoomem. Wyspa aparatów opatrzona zostanie logo Hasselblad, z którym to OnePlus współpracuje w zakresie funkcji fotograficznych. Całość zasilana będzie słuszną baterią o pojemności 5000 mAh ze wsparciem dla równie słusznego, ultra-szybkiego ładowania 125W.

Sprawdź też: Samsung Galaxy Z Fold 3 – mobilne biuro (i nie tylko!) w Twojej kieszeni

źródło: OnLeaks/ZoutonUS

Jeśli OnePlus nie przesadzi z ceną nowości, to może się ona sprzedać całkiem nieźle. Moim zdaniem będzie to bezkompromisowy smartfon oferujący wysoką wydajność pracy nawet w najbardziej „wyczynowych” zastosowaniach oraz świetne funkcje fotograficzne. Gdy tylko pojawi się na rynku to postaramy się go ściągnąć do redakcji, by go dla Was przetestować. Póki co musimy jednak uzbroić się w cierpliwość i czekać na premierę. Dajcie znać w komentarzach – jak podoba się Wam OnePlus 10 Pro!

Jeśli natomiast nie chcecie czekać na OnePlusa 10 Pro i kupić ciekawego, opłacalnego flagowca już teraz, to koniecznie sprawdźcie naszą recenzję Xiaomi 11T Pro!

Grafika tytułowa: OnLeaks/ZoutonUS