Oto Samsung Galaxy A53! Rewolucji nie będzie?

Samsung zdecydowanie wie, jak projektować świetne smartfony ze średniej półki cenowej. W poprzednich latach modele takie, jak Galaxy A50, Galaxy A51 czy Galaxy A52 biły rekordy sprzedaży. Nic więc dziwnego w tym, że oczekiwania wobec Samsunga Galaxy A53 są ogromne. Jak się jednak okazuje, nie dla każdego przesiadka na nowy model będzie opłacalna.

Źródło: OnLeaks/Digit.in

Samsung stawia na drobne zmiany i sprawdzone rozwiązania!

Na pierwszy rzut oka ciężko odróżnić Samsunga Galaxy A53 od poprzednika. Jedyna zmiana w kwestii designu, jaką wychwyci wprawne oko, to nieco bardziej zaokrąglona ramka urządzenia. Niewielu zmian doczeka się także wnętrze smartfona. Samsung postawi na ekran AMOLED o przekątnej 6,5″ i rozdzielczości FHD+. Charakteryzować go będzie częstotliwość odświeżania 120 Hz.

Sercem smartfona będzie procesor od Qualcomm (w Azji Samsung postawi na Exynosa 1200). Układ będzie wspierany najpewniej przez 8 GB pamięci RAM oraz 128 GB na dane użytkownika. Możliwości fotograficzne także nie będą mocno odbiegały od tego, co oferuje poprzednik. Na tą chwilę wiadomo, że główny aparat charakteryzowała będzie rozdzielczość 64 MP. Rozczarowani będą fani szybkiego ładowania. Nowego, średniopółkowego Samsunga naładujemy z mocą 25W, ale w zestawie będzie dołączona ładowarka o mocy zaledwie 15W.

Czytaj też: Xiaomi szykuje odpowiedź na smartfona Galaxy Z Flip 3!

Samsung Galaxy A53 to dobrze zapowiadający się smartfon. Jeśli jednak korzystacie z modeli Galaxy A51 lub Galaxy A52 to zmiany w specyfikacji nowości niekoniecznie będą dla Was mocno odczuwalne. Z modelu Galaxy A50 warto będzie się przesiąść na tegoroczny model ze względu na kończące się wsparcie. Czekamy na oficjalną premierę najważniejszego średniopółkowca z Korei.

Grafika tytułowa: OnLeaks/Digit.in