HONOR Watch 4 – ciekawa premiera z Chin

HONOR to marka, która ma ogromne ambicje związane z podbojem zarówno europejskiego, jak i polskiego rynku. Koncern z Chin chce serwować nam wysokiej klasy sprzęt z różnych segmentów rynku. Mowa więc nie tylko o smartfonach czy tabletach, ale i rozmaitych wearables – jak na przykład smartwatchach. W Państwie Środka zadebiutował właśnie HONOR Watch 4, którego design… dość mocno przypomina zegarek Apple Watch. Sprawdźmy więc, co warto wiedzieć na temat jego specyfikacji. Czy jest szansa na to, żeby zrobił furorę w Europie?

fot. HONOR

Nowy zegarek może się podobać?

Nie jestem zwolennikiem kopiowania rozwiązań od konkurencji, ale muszę przyznać, że HONOR Watch 4 naprawdę może się podobać. Uwagę przykuwają jego mocno obłe kształty. Producent postawił tu na ekran AMOLED o przekątnej 1,75-cala i rozdzielczości 390 × 450 pikseli. Owa niewielka matryca odświeżana jest z częstotliwością 60 Hz. Warto odnotować też, że wyświetlimy na niej jedną z ponad 400 tarcz przygotowanych przez producenta.

Zegarek oferuje oczywiście funkcje monitoringu stanu zdrowia, śledzenia treningów oraz wyświetlania powiadomień. Zapewnia także wsparcie dla eSIM, więc można z niego dzwonić nawet gdy smartfona zostawimy w domu. Lokalizacja śledzona jest za pośrednictwem GPS, GLONASS, GALILEO, QZSS i Beidou. Nie zabrakło NFC, jednak nie ma mowy o wsparciu dla płatności zbliżeniowych. Muzykę możemy przechowywać w 4-gigabajtowej pamięci wewnętrznej. Producent deklaruje, że zegarek pracuje między ładowaniami 10 dni z aktywną funkcją eSIM. Z pewnością więc można ten czas jeszcze nieco wydłużyć.

Na razie nie mamy informacji na temat dostępności i ceny zegarka w Europie. Czekamy na nie z niecierpliwością!

Czytaj też: Odkryto przyczynę przewlekłego stresu?

Grafika tytułowa: HONOR