Koniec serialu Wiedźmin jest bliski?
Serial Wiedźmin od Netflixa to prawdziwy fenomen. Początkowo – mimo wielu narastających wokół niego kontrowersji – budził zachwyt wielu fanów prozy Andrzeja Sapkowskiego. Stało się tak za sprawą rewelacyjnego Henry’ego Cavilla w głównej roli. Ten jednak jakiś czas zrezygnował z zaangażowania w rozwój produkcji ze względu na odmienną wizję związaną z rozwojem odgrywanej przez niego roli. Ta decyzja bardzo zdenerwowała fanów, którzy nie są już tak entuzjastycznie nastawieni do produkcji.
Pięć sezonów i… koniec?
Jak już zdążyliśmy się dowiedzieć – w kolejnych sezonach Geralta z Rivii ma grać Liam Hemsworth. Jak się jednak okazuje, aktor może nie mieć zbyt wiele pracy. Nieoficjalne źródła zbliżone do Netflixa wskazują na to, że ze względu na spadające zainteresowanie widzów produkcją, serial Wiedźmin może zakończyć się na piątym sezonie mającym być zwieńczeniem historii wszystkich głównych bohaterów.
Mam tylko nadzieję, że jeśli taka decyzja faktycznie zostanie podjęta, to zwieńczenie sagi nie będzie tak słabe, jak chociażby w przypadku Gry o tron, gdzie pęd ostatniego sezonu i nagminne pomijanie lub upraszczanie wielu wątków wzbudziło potężny hejt ze strony widzów. Historia Geralta z Rivii – choć wzbudzała w nas sprzeczne emocje – zasłużyła na o wiele lepsze zakończenie. Jak będzie faktycznie? Czas pokaże…
Czytaj też: Kolejny sezon Wiedźmina na zwiastunie!
Grafika tytułowa: Netflix