Dreame wchodzi na nowy teren. Nowy robot Dreame C1 umyje ci szyby

Dreame wprowadza na polski rynek kolejne urządzenie, dzięki któremu sprzątanie będzie wymagać jeszcze mniej Twojej pracy. Robot Dreame C1 służy bowiem do mycia szyb. Możesz go uruchomić na oknach, w kabinie prysznicowej i na wielu innych szklanych powierzchniach.

Dreame C1 to robot przeznaczony do mycia gładkich powierzchni, takich jak szyby okien, drzwi tarasowe czy kabiny prysznicowe, można też wykorzystać go do mycia innych gładkich powierzchni. Powinien sprawdzić się na przykład na ścianach wyłożonych gładkimi kafelkami w łazience i w kuchni. Wiele zależy od tego, czy ssanie na poziomie 5500 Pa wystarczy, by go na takiej powierzchni utrzymać.

Dreame C1 umyje nawet rogi i krawędzie

Dreame nie jest pierwszym producentem AGD, który wprowadził robota do mycia szyb, ale ma szansę być pionierem na polu dokładności mycia. Kwadratowy robot dostał bowiem nie tylko tradycyjną ściereczkę. Debiutuje w nim autorski system CornerClean, czyli cztery ruchome elementy na rogach z obrotowymi szczoteczkami. Dzięki nim urządzenie może dojechać do samej ramy mytego okna i dokładnie okrążyć elementy montażowe szyb. Producent zapewnia, że robot umyje okna nawet lepiej niż Ty! No i bardzo dobrze.

Jak działa ten system możesz zobaczyć na filmie:

Sprzątanie jest możliwe dzięki temu, że robot przytwierdza się do gładkiej powierzchni. Należy przytrzymać go na szybie (minimum 6 cm od krawędzi), potem już poradzi sobie sam. Dreame C1 ma na froncie moduły Dual-Spray, które spryskują powierzchnię odpowiednim płynem myjącym. Projekt dysz ma zagwarantować równomierne rozprowadzenie środka, dokładne zwilżenie i zmiękczenie zabrudzeń i efekt finalny bez smug i zacieków.

Czytaj też: Dreame Matrix10 Ultra w Europie. Niestraszne mu ani progi, ani niskie meble!

Do dyspozycji masz tu także aplikację mobilną i 5 trybów pracy, przez co Dreame C1 bardzo przypomina roboty sprzątające podłogi. Można umyć całą powierzchnię, strefę, usunąć zabrudzenia punktowe, objechać tylko krawędzie i oczywiście sterować robotem ręcznie z apki. Podobnie jak odkurzacze, robot do mycia pionowych powierzchni tworzy mapę obszaru przed pracą i oblicza optymalną trasę w kształcie litery N lub Z. Może też wznowić pracę po przerwie – na przykład po uzupełnieniu płynu myjącego. Dzięki 10 czujnikom wykrywa krawędzie i jest świadom malutkich przeszkód – nawet 2-milimetrowych – które mogłyby zagrozić stabilności jego pracy.

Płyn do mycia szyb przechowywany jest w zbiorniku o pojemności 80 ml, co wystarczy na około 60 minut mycia. Zabrudzenia są zbierane przez szczoteczki narożne oraz kwadratową szmatkę na spodzie robota, dociskaną do szyby siłą ssania. Napęd zapewniają gąsienice po bokach. By robota nie spotkał żaden wypadek, przy pasach gąsienicowych znajdują się skrobaki, zapewniające odpowiednią przyczepność.

Nie zabrakło linki mocującej – można dzięki niej zabezpieczyć robota przed wypadnięciem, gdy myje okna od zewnątrz. Nie trzeba też martwić się o zasilanie. Choć robot czerpię energię z gniazdka, ma też awaryjny akumulator.

Dreame C1 waży 3,3 kg przy wymiarach 270 × 270 × 80,5 mm. Jest w stanie umyć gładkie i szklane powierzchnie o wymiarach od 30 × 40 cm do 2,5 × 4 m. Jest więc bardzo duża szansa, że uda Ci się użyć go zarówno na tych małych okienkach nad schodami, drzwiach tarasowych, jak i całej ścianie łazienki, o ile między kafelkami nie ma szczelin z fugami. Dreame obiecuje pokrycie mytej powierzchni powyżej 90%. Dla ludzi zostanie więc tylko umycie małych fragmentów, na przykład przy zawiasach. Głośność w czasie pracy nie przekroczy 63 dB(A).

Robot do mycia okien i innych szklanych powierzchni Dreame C1 kosztuje 1699 zł i jest już dostępny w oficjalnym sklepie internetowym marki Dreame.

Źródło: Dreame