Apple Watch Series 9 – wiemy coraz więcej!
Tegoroczna, jesienna konferencja Apple przyniesie nam sporo nowości od koncernu z Cupertino. Fani sprzętu z nadgryzionym jabłkiem na obudowie czekają z niecierpliwością – między innymi – na nowe smartfony i zegarki od amerykańskiego giganta. Na temat zegarka Apple Watch Ultra 2 dowiedzieliśmy się już całkiem sporo (m.in. na temat nowej wersji kolorystycznej). Czas na pierwsze wieści związane z tańszym smartwatchem – Apple Watch Series 9. Czy będzie rewolucyjny względem poprzednika? A może zanosi się nam na odgrzewany kotlet?
Nowy zegarek, nowe możliwości?
Nie powinniśmy się spodziewać, że nowy zegarek z Cupertino zaoferuje nam zmienioną formę. Tutaj Apple nie zdecyduje się na żadną rewolucję. Według doniesień leaksterów sprzęt będzie dostępny w wariantach 41 oraz 45 mm. Będzie więc odpowiedni zarówno dla kobiecych, jak i męskich nadgarstków. Ponadto możemy się oczywiście spodziewać, że sprzęt sprzedawany będzie zarówno w wariantach Wi-Fi, jak i takich, które oferują wsparcie dla funkcji eSIM.
Co ważne – na pokładzie nowego zegarka Apple Watch Series 9 zastosowany zostanie procesor S9. Według wielu osób dobrze zorientowanych w tematyce związanej z Apple – m.in. Marka Gurmana z Bloomberga – nowy układ zapewni największy od lat skok wydajnościowy względem poprzedników. Najpewniej koncern z Cupertino chce, by nowe oprogramowanie – wearOS 10 – działało na nowym smartwatchu bez praktycznie żadnych zacięć.
Czekamy z niecierpliwością na premierę!
Czytaj też: Na iPhone 15 Pro warto czekać
Grafika tytułowa: Raagesh C / Unsplash