Roztocza kochają sezon grzewczy. Praktyczne rady na dogłębne sprzątanie
To nie mit. Objawy alergiczne rzeczywiście nasilają się u wielu osób jesienią, wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego. Szczególnie cierpią osoby uczulone na roztocza. Jak żyć w takich warunkach? Uniwersalna rada to „często sprzątać”, ale to nie wszystko. Trzeba sprzątać dogłębnie.
Roztocza to mikroskopijne pajęczaki, których jest w naszych domach pełno. Są tak malutkie, że ich odchody unoszą się w powietrzu i to w nich znajdują się białka alergizujące. Roztocza czują się najlepiej w takich samych warunkach jak my – w temperaturze 20-25°C i wilgotności powietrza około 60%. Gdy rozpoczyna się sezon grzewczy, wietrzymy rzadziej, temperatura i wilgotność powietrza raczej się nie zmieniają, a roztocza mnożą się w szaleńczym tempie. Nie można też zapominać o wszystkich pyłkach i sierści, które przez całe lato zbierały się w mieszkaniu. W wilgotniejszych miejscach może pojawić się pleśń, której zarodniki także uczulają niektóre osoby.
Czytaj też: Wszystko co powinieneś wiedzieć o parze wodnej w pralkach!
Czystość to jedyna rada. W mieszkaniach alergików zaleca się częste sprzątanie, nawet codzienne, razem z myciem podłogi. Jeśli to Ty jesteś osobą uczuloną, zwracaj uwagę także na ochronę osobistą. Lepiej założyć rękawiczki i maskę na twarz, niż potem mieć wysypkę i atak astmy. Dla pewności przypomnę o odpowiedniej chemii, której pozostałości i opary nie będą pogarszać sprawy. Wybieraj środki bez dodatków zapachowych (limonen, geraniol), barwników, z certyfikatem, a najlepiej najpierw przetestuj na małej powierzchni.
Newton miał rację, zacznij od sufitu
Z alergią czy bez niej, sprzątać trzeba tak, by nie dokładać sobie roboty – od góry do dołu. Jeśli zabrudzenia zostaną strącone, spadną na powierzchnie niżej. Trzeba zacząć od góry, od lamp, karniszy i sufitu w ogóle. Drabina? Pewnie się przyda, ale te powierzchnie można odkurzyć. Są oczywiście odkurzacze ręczne dostatecznie lekkie, by to zrobić. MOVA I10 jest wysoko w rankingu z wagą 1,35 kg, więc manewrowanie nim przy żyrandolu nie powinno być nadmiernym wysiłkiem.

Po suficie schodzimy coraz niżej, poziom po poziomie, półka po półce. Należy uważać, by nie wzbijać kurzu w powietrze, więc miotełkę lepiej sobie odpuścić. Tu potrzebny będzie pakiet ścierek z mikrofibry, której włókna zbiorą nawet drobniusieńkie cząstki brudu. Preparaty antystatyczne to kolejny skarb współczesnego gospodarstwa domowego. Potraktowane nimi powierzchnie będą się mniej elektryzować. Nawet ekran telewizora przestanie być magnesem na kurz.
Na powierzchniach bardziej skomplikowanych i z fakturą nie bój się odkurzacza. Modele bezprzewodowe zwykle łatwo zamieniają się w odkurzacze ręczne. Szczególnie cenne są zestawy wyposażone w szczotki z włosiem, którymi można odkurzyć książki, płyty albo klawiaturę. Zawsze znajdzie się też kolanko, dzięki czemu można będzie dostać się szczotką odkurzacza na wyższe półki. Wszystko zależy od tego, jak wygląda Twoje mieszkanie i jakie masz meble.
Dla mnie obowiązkowy jest elastyczny wąż do manewrowania końcówką wewnątrz szafek. Bosch ma w portfolio dyszę z rurkami (niestety trudno dostępną) dla serii Unlimited, którą można wciągnąć brud z szuflad. Dyson V16 Piston Animal z kolei ma w zestawie „pędzelek” do odkurzania powierzchni wyjątkowo delikatnych.


Nie zaszkodzi przejechać odkurzaczem za dużym AGD, a w przypadku lodówki jest to wręcz wskazane. Czysty wymiennik ciepła zapewnia lepszą pracę chłodzenia.
Materac wymaga specjalnego traktowania
Tapicerowane meble to wspaniałe domy dla roztoczy, a materac jest jak luksusowe osiedle. W łóżku spędzamy ponad 30% życia, zostawiamy tam włosy, martwy naskórek, pot i inne wydzieliny. Częste zmiany pościeli (nawet częściej niż co tydzień) to oczywiście obowiązek, przed udaniem się na spoczynek warto też… po prostu się umyć. Mimo wszystko i tak materac będzie się brudził, nieco wilgoci i materii organicznej stworzy tam idealne warunki do rozwoju drobnoustrojów. Przykro mi, ale magazyn pod łóżkiem trzeba zlikwidować – obie strony materaca muszą mieć wentylację.
Odkurzanie pomoże… trochę. Elektroszczotki do tapicerki, dołączane do odkurzaczy, nie są niestety w stanie wyciągnąć tego, co siedzi naprawdę głęboko. Raz na jakiś czas warto wyczyścić materac i inne tapicerowane meble urządzeniem przeznaczonym specjalnie do tego. Bardzo atrakcyjny wydaje mi się Jimmy BX7 Pro Max, który łączy kilka metod czyszczenia. Silnik o mocy 700 W wysysa to, co da się wyssać, także z głębi materaca i tapicerowanych mebli. Obrotowa szczotka z włosiem i gumowym listkiem zbiera brud z powierzchni. Jimmy BX7 Pro Max ma jeszcze element w odkurzaczach raczej niespotykany: sensor czystości powietrza. Sprawdza on zawartość zanieczyszczeń w zasysanym powietrzu i wyświetla informację o tym na ekranie. To on zdecyduje, kiedy można przestać odkurzać. Generator jonów ujemnych dodatkowo neutralizuje alergeny w powietrzu opuszczającym filtr.

To rozwiązuje część problemu, ale wiele organizmów żywych wcale nie ma ochoty opuścić materaca. Jimmy BX7 Pro Max poradzi sobie z nimi dzięki sterylizującej lampie UV (wyłącza się po podniesieniu urządzenia, nie jest niebezpieczna) oraz strumieniowi powietrza o temperaturze 65°C. To nie tylko zabija bakterie, grzyby i roztocza, ale też suszy głębsze warstwy miękkich mebli, by utrudnić odbudowanie populacji.
Minimalizm to konieczność, więc najlepiej pozbyć się z domu ozdób tekstylnych, dodatkowych narzutek i serwetek, pluszaki też lepiej ograniczyć, a poduszki i pościel czeka regularne pranie. Problemy mogą zacząć się w szafie, bo przecież nie pozbędziesz się chyba całej garderoby? Bardzo dobrym sposobem pozbycia się z nich alergenów jest dezynfekcja gorącą parą, a więc myjka parowa albo urządzenie do prania z odpowiednim programem.
Możesz też zaszaleć i sprawić sobie szafę parową. To nie żart – Samsung ma w ofercie AirDresser, czyli szafę parową. Możesz dodać je do wyposażenia garderoby i na bieżąco dezynfekować tekstylia. Ubrania powieszone na wieszakach z dmuchawami zostaną odświeżone i przy okazji unikniesz prasowania.

Na koniec mycie podłogi, bo dywanów pewnie nie masz
Alergicy nie powinni mieć dywanów, zakładam więc, że Ty też go nie masz. To nie zwalnia z odkurzania – po prostu trzeba mieć do tego inny sprzęt. Nie jest potrzebna szczotka rozczesująca włosie dywanu, za to warto sięgnąć po taką z miękkim wałkiem lub uniwersalną. Dla mnie podstawą jest jednak nie wałek, ale oświetlenie. Chcesz wiedzieć czemu? Włącz latarkę w telefonie i poświeć równolegle do podłogi.
Wszystkie te drobne zabrudzenia są niewidoczne w czasie sprzątania w normalnych warunkach, więc łatwo je pominąć. Moim zdaniem alergicy nawet nie powinni brać pod uwagę zakupu odkurzacza, którego szczotka nie ma dodatkowego oświetlenia. Poniżej możesz zobaczyć jak to wygląda na przykładzie elektroszczotki Slim LED Brush. Jest dołączana między innymi do bezprzewodowego odkurzacza pionowego Samsung Bespoke AI Jet Ultra, który ma także elegancką stację dokującą z kolejną ważną funkcją. Nie tylko ładuje odkurzacz, ale też opróżnia jego pojemnik na brud.

Odkurzaczem warto jak najczęściej sięgać także pod meble i za nie. Można tam znaleźć prawdziwe skarby – kolczyk, słuchawkę TWS, pieniądze… dlatego moim zdaniem szalenie cenne są relatywnie cienkie szczotki, takie jak ta powyżej. No i nie wyobrażam sobie już życia bez długiej, elastycznej szczelinówki do sięgania między szafki czy pod lodówkę. Poniższa końcówka szczelinowa to produkt Dysona. Pochodzi z zestawu V16 Piston Animal, ale można dokupić ją także do innych modeli. Dyson genialnie rozwiązał problem szczelin przy ścianach i dał szczelinówce ruchomy montaż. Dzięki temu kąty są czyste, a ściany i sam odkurzacz nie są poobijane.

Po odkurzeniu pozostaje mycie na mokro. Dlaczego najpierw odkurzać? Mam nadzieję, że mój mąż to przeczyta: na podłodze zrobi się śmieciowe „błoto” i część z nich zostanie przyklejona do podłogi. Mop powinien mieć do czynienia z jak najdrobniejszymi zanieczyszczeniami. Ponadto mopem nie wyciągniesz tego, co wpadło między panele podłogowe albo pod listwy.

Ponownie pokażę możliwości nowego odkurzacza Dyson, który skutecznie rozwiąże problem mycia podłóg i kilka innych przy okazji. W wersji Dyson V16 Piston Animal Submarine znajduje się nowa wersja elektroszczotki Submarine, przeznaczonej do mycia na mokro. Znajduje się tu obrotowy mop z mikrofibrą i dwa zbiorniki. Wałek jest stale nawilżany czystą wodą, a brudna jest odsączana do osobnego zbiornika, można dzięki temu sprzątać nawet rozlane płyny.
Czytaj też: Dreame Aqua10 Ultra Track z wysuwanym mopem. Jego cena jest zaskakująco dobra!
Mam jeszcze jedną uwagę do sprzątania z użyciem odkurzacza. Wszystkie pokazane tu modele mają oczywiście filtry HEPA (High Efficiency Particulate Air) o bardzo drobnym splocie, często z włókien szklanych. Zatrzymuje on cząstki o średnicy nawet 0,3 µm. To wystarczy, by zatrzymać w pojemniku na brud roztocza, bakterie, zarodniki grzybów, a nawet niektóre wirusy. Bardzo się cieszę, że ten wynalazek trafił z laboratoriów medycznych do naszych domów.
Filtry HEPA nie mają jednak 100% skuteczności. Nie ma szans, by przy odkurzaniu nie rozdmuchać odrobiny alergenów i roztoczy po mieszkaniu. To, co na nich osiądzie, trzeba będzie prędzej czy później usunąć, czeka Cię też opróżnianie odkurzacza lub jego stacji dokującej. Żeby dodatkowo zwiększyć poziom czystości, warto wyposażyć się także w denaturat. To zwykle mieszanka alkoholu etylowego z substancjami wywołującymi szybką denaturację białek. Niszczy właśnie te związki organiczne, które wywołują reakcje alergiczne. Polecam spryskać denaturantem filtr przed odkurzaniem i worek w stacji dokującej. Są też dostępne preparaty przeznaczone do rozpylania w powietrzu.
Źródło: własne, grafiki producentów, zdjęcie otwierające: Jimmy