Windows 10 odchodzi w cień. Użytkownicy masowo przesiadają się na Windows 11 – koniec wsparcia coraz bliżej!

Koniec pewnej epoki zbliża się wielkimi krokami. Microsoft oficjalnie ogłosił, że 14 października 2025 roku zakończy wsparcie techniczne dla systemu Windows 10. Oznacza to, że użytkownicy tej wersji nie otrzymają już żadnych aktualizacji zabezpieczeń ani poprawek błędów, co znacząco zwiększy ryzyko korzystania z komputera w sieci. Choć system zadebiutował z ogromnym sukcesem i zdobył uznanie milionów użytkowników, jego dni są policzone.

Widmo braku dalszych aktualizacji sprawia, że użytkownicy na całym świecie przyspieszają decyzję o migracji. Z danych wynika, że globalny udział Windows 10 zmniejszył się dramatycznie — z 64,99% do zaledwie 42,88%. W tym samym czasie Windows 11 przejął prowadzenie z udziałem 53,51%. To wyraźny sygnał, że społeczność reaguje na nadchodzące zmiany i nie zamierza czekać do ostatniej chwili.

Ciekawie sytuacja wygląda jednak na polskim rynku. Pomimo globalnych trendów, Windows 10 wciąż pozostaje najczęściej wybieranym systemem — korzysta z niego około 50,99% użytkowników. Windows 11 zdobył już jednak spory kawałek tortu, osiągając wynik 46,3%. Łącznie oba systemy operacyjne kontrolują ponad 96% rynku w naszym kraju, co pokazuje, jak mocno zakorzenione są rozwiązania Microsoftu.

Choć wsparcie dla Windows 10 dobiega końca, Microsoft nie zostawia najbardziej lojalnych użytkowników bez opcji. Firma oferuje program Extended Security Updates (ESU), który pozwala przedłużyć dostęp do aktualizacji zabezpieczeń. Co istotne, nie zawsze trzeba za niego płacić — istnieje możliwość uzyskania dostępu w zamian za punkty Rewards lub inne formy aktywności, takie jak kopie zapasowe. To ukłon w stronę tych, którzy z różnych powodów nie mogą lub nie chcą jeszcze przesiąść się na nowszy system.

Eksperci radzą jednak nie zwlekać z decyzją o migracji. Windows 11, mimo początkowych kontrowersji związanych z wymaganiami sprzętowymi, stał się dojrzałym i stabilnym systemem. Dalsze korzystanie z Windows 10 po 14 października 2025 roku może oznaczać nie tylko problemy z bezpieczeństwem, ale także brak kompatybilności z nowym oprogramowaniem. Dla wielu użytkowników to zatem idealny moment, by przygotować się na cyfrową przyszłość.

Czytaj też: Windows 11 wreszcie naprawia irytującą niedogodność – użytkownicy będą zachwyceni!

Grafika tytułowa: Surface / Unsplash