Apple mści się na Europie? iOS 26 bez kluczowych funkcji w Polsce i całej UE!

Apple po raz kolejny pokazuje, że nie zamierza bez walki podporządkować się unijnym przepisom. Firma ogłosiła, że część nowych funkcji systemu iOS 26 nie zostanie udostępniona użytkownikom w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce. Choć oficjalnie chodzi o kwestie zgodności z przepisami, wielu obserwatorów odczytuje ten ruch jako formę nacisku i protestu wobec obowiązującego w UE prawa DMA (Digital Markets Act).

Zgodnie z informacjami podawanymi przez m.in. Wall Street Journal oraz 9to5Mac, na liście niedostępnych rozwiązań znalazły się m.in. funkcje lokalizacji, takie jak historia odwiedzonych miejsc w aplikacji Mapy, a także rozszerzenia związane z prywatnością i możliwości Apple Intelligence. Decyzja ma dotknąć także inne nowości, które Apple planowało wprowadzić wraz z premierą iOS 26. Dla europejskich użytkowników oznacza to istotne ograniczenie względem klientów z USA czy Azji.

Bezpośrednim powodem blokady jest wymóg otwarcia platformy Apple na alternatywne sklepy z aplikacjami i umożliwienia deweloperom wprowadzania własnych systemów płatności. To fundamentalna zmiana modelu, z którego Apple czerpie ogromne zyski, i której firma – jak można przypuszczać – obawia się zarówno pod względem finansowym, jak i wizerunkowym. Zamiast natychmiastowego dostosowania się, gigant z Cupertino złożył odwołanie i opóźnia wdrażanie rozwiązań na rynkach objętych nowymi regulacjami.

W tle pozostaje także groźba gigantycznych kar – według obowiązujących przepisów, Apple może zostać obciążone grzywną sięgającą 500 mln euro, jeśli nie wywiąże się z obowiązków wynikających z DMA. Dla wielu analityków obecna sytuacja pokazuje, jak trudny i napięty jest obecnie dialog między największymi firmami technologicznymi a instytucjami Unii Europejskiej. Apple nie tylko odwleka implementację zmian, ale też stosuje strategię częściowego wycofywania funkcji jako argument w negocjacjach.

Apple utrzymuje, że wciąż analizuje wpływ unijnych regulacji na działanie swoich usług i deklaruje chęć jak najszybszego wdrożenia wszystkich funkcji w Europie. Nie jest to jednak pierwszy przypadek, w którym europejscy użytkownicy są traktowani jak klienci drugiej kategorii – wcześniej opóźniono m.in. wdrożenie Apple Intelligence oraz funkcji mirroringu iPhone’a na komputerach Mac. Pytanie, ile jeszcze Apple jest gotowe poświęcić, by nie stracić pełnej kontroli nad swoim ekosystemem.

Czytaj też: Google faworyzuje iPhone? Nowe funkcje Zdjęć Google trafiają najpierw na iOS, Android musi czekać!

Grafika tytułowa: Medhat Dawoud / Unsplash