„Prawie” udana misja rakiety Alpha
Rakieta Alpha od firma Firefly Aerospace zanotowała udany start, ale kłopot pojawił się z ładunkiem, który miał się znaleźć na orbicie.
Alpha wystartowała z kosmodromu Vandenberg w stanie Kalifornia wynosząc w kosmos satelitę testowego Tantrum od firmy Lockheed Martin. Umieszczono go jednak na niestabilnej orbicie. Z niewiadomych jeszcze przyczyn zawiódł jeden z silników i urządzenie zostało wypuszczone na niestabilnej orbicie o niskim perygeum. Stacjom naziemnym udało się nawiązać konktakt z satelitą, ale jego misja prawdopodobnie potrwa jedynie kilka tygodni.
Satelita Tantrum został zbudowany, aby testować technologię sterowanej elektronicznie anteny ESA (Electronically Steerable Antenna). Antena została opracowana przez laboratorium Ignite firmy Lockeed Martin. Ten typ anteny pozwala kierunkować wysyłanie i odbiór sygnału bez fizycznego poruszania anteną, chodzi bowiem o szybkie wprowadzenie satelity do użytku, bez konieczności prowadzenia trwającej całe miesiące kalibracji.
Firefly Aerospace to firma, która rozwija nie tylko własną lekką rakietę nośną. Trwają pracę nad własną platformą satelitarną i pojazdem transferowym dla satelitów Elytra. Firma rozwija również silniki Miranda, które będą wykorzystane w nowej rakiecie Antares 330 firmy Northrop Grumman. W 2024 r. na powierzchni Księżyca ma wylądować ich komercyjny lądownik Blue Ghost realizowany w ramach kontraktu z NASA – czytamy na portalu.
Firefly Aerospace pracuje również nad własną, średnią rakietą nośną, która ma mieć znacznie większy udźwig od rakiety Alpha.
Źródło: urania.edu.pl
Czytaj też: W 2024 roku czeka nas kilka ciekawych debiutów rakiet
Grafika tytułowa: Andy Hermawan / Unsplash