Jak pozyskać energię ze spalin? Nowe odkrycie naukowców!

Spaliny samochodowe, poprzez specjalne ogniwa paliwowe mogą zostać przekształcone w energię elektryczną. Przy okazji usuwane zostają szkodliwe substancje, które nie trafiają już do atmosfery.

Naukowcy opisują działanie tzw. mikrobiologicznych ogniw paliwowych. To właśnie one przekształcają nanocząstki węgla pochodzące ze spalin samochodowych. Swoje badanie opublikowali w Chemical Engineering Journal.

Jak wyjaśnia Shiv Singh, główny autor badań w tej sprawie, kluczem do sukcesu jest węgiel domieszkowany heteroatomami wraz z samotnymi parami elektronów. To właśnie za sprawą tej mieszanki dochodzi do aktywności katalitycznej i redukcji tlenu w mikrobiologicznych ogniwach paliwowych. Jak dodaje, napięcie obwodu otwartego wynosi 0,8 ± 0,025 V, gęstość prądu 9200 ± 100 mA/m2, natomiast maksymalna gęstość mocy to 2200 ± 50 mW/m2 – czytamy na portalu.

Zdaniem naukowca należy jeszcze podkreślić skuteczniejsze przenoszenie masy czy zwiększenie pola powierzchni elektroaktywnej. Jednocześnie dochodzi do redukcji zapotrzebowania na tlen aż o 70 procent.

Ogniwa napakowane bakteriami

Naukowcy uważają, że mikrobiologiczne ogniwa paliwowe przynosi wiele dodatkowych korzyści.

Bakteria znana jako Pseudomonas aeruginosa ułatwia szybki transport elektronów. Tworzący się na powierzchni anody biofilm zapewnia wysoką wydajność całego ogniwa. Szybki wzrost tego biofilmu jest możliwy dzięki dwóm innym bakteriom: Raoultella ornithinolytica i Serratia marcescens. Całość jest przy tym stabilna, a w obecności siarki redukcja tlenu zachodzi jeszcze szybciej – czytamy także.

Jeżeli prace naukowców uda się przełożyć na projekt komercyjny to zapewne wielu posiadaczy samochodów spalinowych w Europie odetchnie z ulgą. Poza tym efekt w postaci zmniejszenia zanieczyszczeń przy jednoczesnej produkcji energii elektrycznej jest bardzo kuszące dla wielu motoryzacyjnych potęg, które nie spieszą się z usuwaniem silników spalinowych ze swoich ofert.

Źródło: focus.pl

Czytaj też: Odrodzenie marki Lancia postępuje w Europie!

Grafika tytułowa: Roger Victorino / Unsplash