Google chce być jak Apple na rynku smartwatchy!

Rynek smartwatchy coraz bardziej się rozrasta. Trafiają na niego zarówno zegarki pracujące pod kontrolą autorskiego oprogramowania producentów, sprzęt z Wear OS oraz inteligentne czasomierze od Apple. Najnowsze doniesienia wskazują na to, że Google zamierza w wielu kwestiach mocno wzorować się na koncernie z Cupertino by poprawić swoją pozycję na rynku elektroniki ubieralnej.

fot. Google

Coroczne aktualizacje kluczem do sukcesu?

Google ma zamiar aktualizować Wear OS co roku. Podobną strategię lata temu przyjęło Apple. Zegarki Apple Watch nieraz otrzymują ważniejsze nowości, nieraz mniejsze poprawki, ale ich użytkownicy mogą cieszyć się łatkami rokrocznie, przez cały okres wsparcia. O ile w przypadku zegarka Google Pixel Watch koncern z Mountain View poradzi sobie z wdrożeniem takich zmian bez problemu, o tyle w przypadku produktów zewnętrznych koncernów mogą pojawić się poważne kłopoty.

Tak naprawdę najważniejszym koncernem – obok Google – na rynku smartwatchy z Wear OS jest Samsung. Koreańczycy zapewniają swoim produktom satysfakcjonujące wsparcie. Pozostali producenci – jak na przykład Mobvoi – totalnie nie radzą sobie z udostępnianiem aktualizacji, mimo wcześniejszych obietnic składanych użytkownikom w momencie premiery konkretnych modeli. Co to oznacza dla fanów inteligentnych czasomierzy pracujących pod kontrolą oprogramowania od Google?

Czytaj też: Premiera nowego OnePlusa w przyszłym miesiącu!

Może okazać się, że już wkrótce jedynym rozsądnym wyborem dla osób poszukujących smartwatcha z Wear OS będzie zakup produktów Google lub Samsunga. Cała reszta rynku przestanie się liczyć ze względu na ograniczone wsparcie dla swoich produktów. Czy taka przyszłość czeka rynek? Przekonamy się za kilka, bądź kilkanaście miesięcy.

Grafika tytułowa: Google