Ogromna sieć słoneczna zasili terminal w Nowym Jorku
Nowy terminal nowojorskiego międzynarodowego lotniska im. Johna F. Kennedy’ego będzie wkrótce częściowo zasilany przez mikrosieć wykorzystującą energię słoneczną.
Nowy projekt będzie składał się z mikrosieci o mocy 11,34 megawatów, zainstalowanej na dachu, gazowych ogniw paliwowych i akumulatorów. Projekt będzie również wyposażony w system wychwytywania ciepła odpadowego z ogniw paliwowych w celu schładzania i podgrzewania wody – donosi Business Insider
Inicjatywa będzie prowadzona przez AlphaStruxure, spółkę joint venture firmy private equity Carlyle Group i francuskiego Schneider Electric. Podmiot zbuduje i będzie obsługiwał projekt energetyczny. Otrzymał kontrakt od władz portowych Nowego Jorku i New Jersey, które stoją za lotniskiem, oraz konsorcjum New Terminal One.
Po ukończeniu nowy system zasilania będzie się składał z ponad 13 000 paneli słonecznych. To czyni go największym w Nowym Jorku i na każdym terminalu lotniska w USA.
Pod względem produkcji energii wyprodukuje mniej więcej tyle, ile przeciętne domy w USA zużyłyby w ciągu roku. Będzie składać się z wielu połączonych ze sobą „wysp mocy”, które będą wyposażone w ogniwa paliwowe i akumulatory.
Pierwsza część mikrosieci zostanie ukończona do 2026 roku, ostatnia zacznie działać do 2029 r.
Nowy Terminal 1 będzie mógł działać niezależnie od miejskiej sieci energetycznej w sytuacjach awaryjnych, które powodują odcięcie dostępu do prądu, dodał Juan Macias, dyrektor generalny AlphaStruxure.
Czytaj także: Magazynowanie energii – czy znaleźliśmy już św. Graala?