Creative Outlier Pro – dobre słuchawki TWS za rozsądne pieniądze
Na rynku mamy mnóstwo modeli słuchawek TWS. Niektóre z nich reprezentują wysoką półkę cenową. Inne natomiast stanowią kompromis między ceną, a jakością wykonania. A jakie są Creative Outlier Pro? Tak się składa, że owe słuchawki trafiły do naszej redakcji, a ja miałem okazję sprawdzić, jak sprawują się na co dzień. Koniecznie zapoznajcie się z poniższą recenzją!
Standardowy zestaw sprzedażowy
Słuchawki Creative Outlier Pro trafiają w ręce użytkownika w niewielkim, estetycznie zaprojektowanym pudełku. Znajdziemy w nim wszystko, co potrzebne. Oprócz papierologii i krótkiego kabelka USB-C (służącego do ładowania) mamy tu gumki douszne służące do personalizacji, lewą oraz prawą słuchawkę oraz etui ładujące. To ostatnie otwierane jest w dość nietypowy sposób – poprzez wysuwanie tacki na słuchawki w bok. Charakteryzują je dość ergonomiczne kształty. Dzięki stonowanej kolorystyce i uniwersalnym wzornictwie natomiast, sprzęt będzie doskonale prezentował się w każdej sytuacji – niezależnie od tego, czy bierzemy udział w formalnym spotkaniu, czy też wybieramy się na trening.
Creative stawia na komfort
Choć w pierwszej chwili „pchełki” od Creative mogą wydawać się dość spore, to naprawdę wygodnie się je nosi. Nie męczą uszu nawet podczas kilkugodzinnych sesji z komunikatorami wideo czy w trakcie konsumpcji multimediów. Słuchawek Outlier Pro możemy także z powodzeniem używać podczas grania w gry wieloosobowe. Doskonale bowiem radzą sobie w kooperacji z aplikacjami takimi, jak niezwykle popularny Discord czy TeamSpeak. Testowane słuchawki oferują zwiększoną odporność na działanie czynników zewnętrznych – IPX5. Dzięki temu możemy zabrać je na trening bądź na spacer mimo kiepskiej pogody bez obaw, że je zniszczymy.
Jak sprawują się na co dzień?
W pierwszej kolejności sprawdziłem jak Creative Outlier Pro radzą sobie z prowadzeniem rozmów. Generalnie byłem zadowolony z tego jak słyszałem moich rozmówców. Także i oni nie mieli powodów do narzekania na jakość dźwięku rejestrowanego dzięki testowanym słuchawkom (to zasługa m.in. sześciu wbudowanych w nie mikrofonów). Warto wspomnieć, że zostały wyposażone także w duże, 10 mm przetworniki. Z naszymi urządzeniami łączą się natomiast za pośrednictwem Bluetooth 5.2, dzięki czemu możemy liczyć na pewne połączenie.
Słuchawki od Creative oferują nam zarówno tryb ambient, jak i hybrydowe ANC. Możemy więc decydować, czy chcemy lepiej słyszeć nasze otoczenie (na przykład podczas przemieszczania się w ruchu miejskim) czy też maksymalnie odizolować od otoczenia (chociażby wtedy, gdy słuchamy ulubionej muzyki). To rozwiązania, które nieczęsto goszczą na pokładzie tańszych słuchawek. Ponadto Creative Outlier Pro oferują wsparcie dla rozwiązania SXFi, jednak jest ono przydatne tylko wtedy, gdy słuchamy utworów przechowywanych w pamięci naszego urządzenia – a przecież obecnie dominuje streaming.
Co z odtwarzaniem muzyki? Słuchawki świetnie radziły sobie podczas oglądania filmów i słuchania utworów z różnych gatunków – od bluesa, przez muzykę taneczną po moje ulubione gatunki – skandynawski folk czy siarczysty black metal. Dźwięki były naprawdę dobrze odwzorowane i czuć było różnicę między poszczególnymi tonami. Choć do czynienia mamy ze słuchawkami z niższej półki cenowej – pierwsze wrażenie jest takie, jakbyśmy obcowali z droższym sprzętem.
Świetne aplikacje od producenta!
Słuchawki Creative Outlier Pro oferują nam wsparcie ze strony dwóch aplikacji. Jedna z nich to podstawowe rozwiązanie producenta, które służy do zarządzania pracą sprzętu. Możemy za jego pośrednictwem zmieniać ustawienia korektora graficznego, ANC czy trybu Ambient. Creative umożliwia nam również ustawianie akcji dla dotykowych przycisków osadzonych w słuchawkach. Możliwe jest więc decydowanie o tym w jaki sposób będziemy inicjować/wstrzymywać odtwarzanie, czy też przełączać tryby pracy słuchawek.
Druga z aplikacji – Super SXFI – odpowiada za maksymalne dopasowanie ustawień do naszych preferencji, jeśli chodzi o odtwarzanie muzyki przechowywanej lokalnie (na karcie pamięci bądź bezpośrednio w pamięci smartfona). Umożliwia ona zmapowanie naszej głowy w celu uzyskania najlepszych doznań słuchowych. Ponadto mamy tu również korektor graficzny oraz wbudowany odtwarzacz, z poziomu którego możemy odsłuchiwać ulubioną muzykę.
Jak długo działają?
Creative Outlier Pro to słuchawki, dzięki którym możemy słuchać muzyki i rozmawiać naprawdę długo. Maksymalny czas pracy między ładowaniami to 15 godzin. Etui ładujące wydłuża czas pracy słuchawek do aż 60 godzin. Czas pełnego naładowania etui to natomiast około 2-3 godziny. Jest więc naprawdę nieźle. Testowane słuchawki bez problemu zabierzemy na wakacje, wyjazd służbowy czy też w dłuższą podróż. Nie sposób nie wspomnieć, że etui testowanych słuchawek możemy ładować bezprzewodowo.
Czytaj też: Wybieramy smartfona do 1500 złotych – październik 2022
Podsumowanie
Plusy | Minusy |
+ jakość wykonania na niezłym poziomie, + ANC i tryb Ambient, + niezłe brzmienie, + ładowanie bezprzewodowe, + atrakcyjna cena. | – generalnie słuchawki jak i etui są duuuże! |
Creative Outlier Pro to naprawdę niezłe słuchawki w atrakcyjnej cenie. Kosztują bowiem obecnie 299 złotych. Do ich zalet należy naprawdę niezłe brzmienie. Jakość wykonania także nie pozostawia wiele do życzenia – na pierwszy rzut oka można ten sprzęt uznać za droższy, niż w rzeczywistości jest. Mało które słuchawki za takie pieniądze oferują ANC, tryb Ambient czy też ładowanie bezprzewodowe. Jeśli więc nie dysponujecie pokaźnym budżetem, który możecie przeznaczyć na zakup słuchawek TWS, to propozycja od Creative może być naprawdę wartą rozważenia!