USA: Kopanie kryptowlut może skopać cele klimatyczne
Biuro Polityki Naukowej i Technologicznej Białego Domu opublikowało raport, z którego wynika, że operacje przemysłu kryptograficznego w USA zużywają mniej więcej tyle energii, ile łącznie wszystkie komputery domowe w tym kraju.
Raport wykazuje jakie jest koszt operacji kryptograficznych zarówno dla sieci energetyczne, jak i dla środowisko naturalnego. Przedstawia również niektóre potencjalne działania, które administracja Bidena może podjąć w celu sprostania tym wyzwaniom.
Dla części prawodawców najważniejszą kwestią jest to, czy przemysł kryptograficzny, który eksplodował w USA w ciągu ostatniego roku, może zniweczyć cele klimatyczne. A ponieważ ekstremalne warunki pogodowe doprowadzają sieci energetyczne do granic możliwości w Stanach Zjednoczonych, rośnie obawa, że najbardziej energochłonne kryptowaluty mogą jeszcze bardziej obciążyć i tak już wrażliwe systemy energetyczne.
Zgodnie z nowym raportem, operacje na aktywach kryptograficznych wykorzystują od 0,9 do 1,7 procent całkowitego zużycia energii elektrycznej w USA. A spalanie takiej ilości energii elektrycznej generuje emisje gazów cieplarnianych, które według niektórych mają wpływ na planetę.
Z raportu wynika, że aktywność kryptograficzna w USA jest odpowiedzialna za mniej więcej tyle samo zanieczyszczenia gazami cieplarnianymi, co cały olej napędowy używany na krajowych liniach kolejowych.
Raport wzywa agencje federalne do podjęcia działań w celu uniknięcia potencjalnego ryzyka związanego z kopaniem kryptowalut.
Czytaj także: Kopanie Bitcoinów szkodzi środowisku bardziej niż przemysł wydobywczy