Samochody przyszłości już dziś? Personalizacja, aplikacje i aktualizacje zmieniają motoryzację!

Motoryzacja wchodzi w nową erę, w której samochód przestaje być jedynie mechaniczną maszyną, a staje się cyfrową platformą rozwijaną wraz z użytkownikiem. Z badania przeprowadzonego na zlecenie Grupy Cichy-Zasada wynika, że co czwarty ankietowany wskazuje nowoczesne technologie jako kluczowy element wyposażenia auta. To właśnie one stają się głównym kryterium wyboru, a niekiedy ważniejsze niż parametry silnika czy design. Pojazdy typu software-defined vehicles, czyli definiowane przez oprogramowanie, otwierają przed kierowcami nowe możliwości – od personalizacji ustawień, przez bezprzewodowe aktualizacje, aż po elastyczne subskrypcje funkcji.

Jeszcze kilkanaście lat temu motoryzacja opierała się przede wszystkim na fizycznym wyposażeniu – klimatyzacji, systemie audio czy pakiecie bezpieczeństwa. Dziś prognozy rynkowe jasno pokazują, że kierunek jest zupełnie inny. Globalna wartość rynku SDV, szacowana na 390 miliardów dolarów w 2024 roku, może wzrosnąć do 1,6 biliona do 2030 roku, co oznacza średnioroczny wzrost powyżej 25 procent. Równolegle rozwija się segment connected cars, czyli samochodów stale połączonych z internetem i innymi urządzeniami, który w Europie do końca dekady ma osiągnąć wartość ponad 50 miliardów dolarów. Wszystko to pokazuje, że samochód zaczyna pełnić rolę inteligentnej platformy, którą można zmieniać i rozbudowywać w trakcie użytkowania.

Nowoczesne auta coraz częściej prowadzą kierowcę „za rękę”. Aktualizacje over the air pozwalają na wgrywanie nowych funkcji bez wizyty w serwisie, a modele subskrypcyjne umożliwiają uruchamianie wybranych opcji w ramach miesięcznej opłaty. Możliwość integracji z aplikacją mobilną czy cyfrowe kluczyki to rozwiązania, które jeszcze niedawno wydawały się futurystyczne, a dziś trafiają do standardu. Samochód rozpoznaje swojego właściciela, zapamiętuje jego ustawienia i dostosowuje się do indywidualnych potrzeb. Do tego dochodzą systemy bezpieczeństwa, takie jak eCall, które w razie wypadku automatycznie wzywają pomoc – funkcje, które dla wielu klientów stają się absolutnym priorytetem przy zakupie.

Zmienia się również sposób, w jaki klienci patrzą na technologie w aucie. Jeszcze niedawno część kierowców traktowała aplikacje mobilne z nieufnością, obawiając się o prywatność i bezpieczeństwo danych. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej – rośnie świadomość i chęć korzystania z cyfrowych narzędzi. Kierowcy pytają o możliwość przedłużenia subskrypcji, doceniają zdalne zarządzanie pojazdem i szybko adaptują się do nowej rzeczywistości. To sygnał, że bariera nieufności została przełamana, a technologie zaczęły być postrzegane jako naturalny element codzienności.

Rewolucja dotyczy także procesu zakupu. Zamiast wybierać sztywne pakiety wyposażenia, kierowcy mogą dziś aktywować jedynie te funkcje, które faktycznie są im potrzebne. Auto przypomina w tym przypadku smartfona – z każdą aktualizacją lub wykupioną opcją zyskuje nowe możliwości. W efekcie samochód przestaje być produktem skończonym w momencie wyjazdu z salonu, a staje się usługą rozwijaną w czasie. To właśnie dealerzy pełnią dziś rolę przewodników po świecie SDV, odpowiadając na pytania klientów i kształtując ich świadomość technologiczną. Motoryzacja wkroczyła w etap, w którym granica między tradycyjną maszyną a cyfrowym urządzeniem całkowicie się zaciera.

Grafika tytułowa: Grupa Cichy-Zasada