Nowe dane Infinix. Czy pojemność baterii i szybkość ładowania mają znaczenie?
Co trzeci użytkownik smartfona w wieku 18-34 lat regularnie zapomina o jego ładowaniu, a aż 43% często lub bardzo często znajduje się w sytuacji, gdy telefon jest niemal rozładowany w kluczowym momencie. Mimo to, młodzi konsumenci rzadziej niż starsze pokolenia uważają dużą baterię za istotny element smartfona. Według badań przeprowadzonych na zlecenie Infinix, tylko 68% młodych Polaków uznaje długi czas pracy na baterii za priorytet przy zakupie nowego urządzenia – najmniej spośród wszystkich grup wiekowych.
Ciekawym zjawiskiem jest także sposób, w jaki młodsza grupa użytkowników radzi sobie z ograniczoną pojemnością baterii. Aż 40% regularnie nosi ze sobą powerbank, a 36% aktywnie poszukuje miejsc, gdzie można podładować telefon. Dodatkowo 16% całkowicie wyłącza funkcje lokalizacji, Bluetooth i transmisji danych, aby wydłużyć czas pracy urządzenia. Takie nawyki rzadziej występują w starszych grupach wiekowych, które bardziej cenią sobie smartfony z pojemniejszymi akumulatorami.
Jednocześnie aż 83% młodych użytkowników uznaje szybkie ładowanie za kluczową funkcję w smartfonie. To pokazuje, że zamiast długotrwałej pracy na jednym ładowaniu, wolą rozwiązania pozwalające błyskawicznie uzupełnić energię. Na tę potrzebę odpowiadają producenci, tacy jak Infinix, którzy rozwijają technologie szybkiego ładowania, oferując funkcje obejmujące zarówno ładowanie przewodowe, bezprzewodowe, jak i ochronę przed przepięciami.
Marka Infinix, obecna na polskim rynku od dwóch lat, zdobywa coraz większe zainteresowanie konsumentów, oferując smartfony dostosowane do współczesnych potrzeb użytkowników. W ofercie producenta znajdują się modele z serii ZERO, NOTE, HOT i SMART, które łączą innowacyjne technologie ładowania z nowoczesnym designem i konkurencyjną ceną. Dotychczas firma sprzedała w Polsce ponad ćwierć miliona urządzeń, potwierdzając rosnącą popularność wśród użytkowników ceniących szybkie i wygodne rozwiązania energetyczne.
Czytaj też: Recenzja Infinix Zero Flip. Taki powinien być niedrogi, składany smartfon?
Grafika tytułowa: Infinix