Testujemy Volvo XC 90 B5 – luksus, komfort i zasięg
Duży i luksusowy SUV, który oferuje przestronne wnętrze, wysoką jakość wykonania i bogate wyposażenie. W wersji B5 Diesel otrzymał miękką hybrydę, która zmniejsza emisję spalin, ale nadal oferuje niewiarygodnie duży zasięg.
Volvo XC 90 w wersji B5 to czarny koń tego producenta dosłownie i w przenośni. Abstrahując od czarnego koloru nadwozia, muszę przyznać, że dawno już po wskoczeniu za kierownice samochodu testowego nie widziałem na zegarach 1200 km zasięgu. To widok, w którym można się zakochać, tym bardziej, że po tygodniu testów, gdy oddawałem XC 90 B5 do parku testowego, to nadal miał zasięg 550 km. To mniej więcej tyle, ile zwykle mają samochody na początku testów w hybrydzie albo elektryki. Choć elektryki mają zasięg bliżej 400 km. A teraz zła wiadomość, ta wersja ze względu na silnik Diesla nie będzie już produkowana w roku 2024, a szkoda.
Diesel, hybryda czy elektryk
Często, gdy już zdecydujemy się na konkretną markę i model samochodu to najważniejsza decyzja pozostaje nam na sam koniec. Tymczasem niewiele osób rozumie na czym polegają różnice między tymi silnikami i że wbrew pozorom to właśnie wybór napędu jest jedną z najważniejszych decyzji. Z jednej strony silniki spalinowe Diesla odchodzą do lamusa, ze względu na dużą emisję spalin, ale z drugiej oferują zasięgi, jakich nie mają inne napędy. Diesle wspomagane silnikami elektrycznymi to oczywiście jest jeszcze lepsze rozwiązanie, ale w czym przegrywają z nowoczesnymi hybrydami i elektrykami? Największa różnica to sposób, komfort i dynamika jazdy. Diesel z automatyczną skrzynią biegów jest bardziej ociężały, powolny, ale komfortowy. Wszystko zależy od tego jak prowadzimy samochód, w jakich warunkach i jakie mamy oczekiwania. Hybryda z silnikiem T8 będzie bardziej dynamiczna, responsywna na pedał gazu i cichsza w pracy. Natomiast elektryk, taki jak C40 oferuje najbardziej sportowy styl jazdy, absolutną ciszę w kabinie, ale znacznie mniejszy zasięg.
Dumny flagowiec
Volvo XC90 to flagowy model szwedzkiej marki, który debiutował w 2002 roku i od tego czasu zdobył uznanie klientów i krytyków. Druga generacja tego SUV-a, wprowadzona w 2015 roku, podniosła poprzeczkę jeszcze wyżej, oferując nowoczesny design, zaawansowaną technologię i bezpieczeństwo na najwyższym poziomie. Volvo XC90 konkurowało z takimi rywalami jak Audi Q7, BMW X5 czy Mercedes-Benz GLE. W 2019 roku Volvo XC90 przeszło lifting, który wprowadził kilka zmian w wyglądzie zewnętrznym i wewnętrznym, a także w ofercie silnikowej. Pojawiła się wtedy wersja B5 Diesel, która zastąpiła dotychczasową D5. Najistotniejszą zmianą było zastosowanie miękkiej hybrydy, czyli połączenia silnika Diesla o mocy 235 KM z silnikiem elektrycznym o mocy 14 KM. Głównie po to, żeby zmniejszyć emisję spalin, ale też po to, żeby poprawić dynamikę jazdy.
Przeczytaj też: Testujemy Volvo V60 Cross Country – elegancja Bonda i moc Thora
Jest luksusowo
Volvo XC90 B5 Diesel to samochód, który ma wiele zalet. Zaczynając od plusów, trzeba podkreślić, że jest to bardzo przestronny i wygodny SUV, który może pomieścić nawet 7 osób na pokładzie. Jakość materiałów i wykończenia jest na wysokim poziomie, a fotele są obszyte skórą i mają funkcję masażu. Wnętrze jest też dobrze wyciszone, dzięki czemu nie słychać zbytnio pracy silnika Diesla ani hałasu z zewnątrz. Wyposażenie Volvo XC90 B5 Diesel jest bogate i obejmuje m.in. 12,3-calowy cyfrowy zestaw wskaźników, 9-calowy ekran dotykowy systemu multimedialnego z nawigacją i Apple CarPlay/Android Auto, nagłośnienie firmy Bowers & Wilkins z 19 głośnikami, system klimatyzacji z filtrem powietrza PM2,5, panoramiczny dach, podgrzewane i wentylowane fotele, kamerę cofania, asystenta parkowania, system bezkluczykowy, adaptacyjne reflektory LED, a także wiele systemów bezpieczeństwa, takich jak automatyczne hamowanie awaryjne, aktywny tempomat, asystent pasa ruchu, ostrzeżenie o martwym polu czy system wykrywania pieszych i rowerzystów.
Jednostka napędowa
Silnik Volvo XC90 B5 Diesel to 2-litrowy turbodiesel o mocy 235 KM i momencie obrotowym 480 Nm, współpracujący z automatyczną skrzynią biegów i napędem na cztery koła. Silnik elektryczny o mocy 14 KM wspomaga jednostkę spalinową podczas ruszania i przyspieszania, a także odzyskuje energię podczas hamowania i zjazdów. W praktyce oznacza to, że Volvo XC90 B5 Diesel jest dość dynamiczne i oszczędne. Samochód zużywa średnio 9,6 l/100 km, jednak wszystko zależy od naszego stylu jazdy.
Przeczytaj też: Testujemy VOLVO XC90 Recharge T8 AWD plug-in hybrid – nowa definicja luksusu
Komfort
Prowadzenie Volvo XC90 B5 Diesel jest komfortowe i stabilne, ale nie sportowe. To bardzo duży i ciężki SUV, ale jednocześnie niezwykle przestronny i luksusowy. Pneumatyczne zawieszenie jest miękkie i dobrze tłumi nierówności dodatkowo obniża się, aby ułatwić wsiadanie i wysiadanie z samochodu. System kamer 360 w Volvo oceniam jako jeden z najlepszych, co sprawia, że parkowanie tym wielkim SUV’em jest bardzo łatwe. Poruszając się po mieście silnik korzysta z systemu Start/Stop oraz ze wsparcia silnika elektrycznego, żeby zmniejszyć emisję spalin podczas stania w korkach. Trzeba też wspomnieć o tym, że Volvo XC 90 B5 ma podgrzewane przednie i tylne siedzenia, a przednie posiadają dodatkowo funkcję masażu i wentylacji. Na tylnych znajdziemy też możliwość pochylenia oparcia.
Podsumowanie
Volvo XC90 B5 to samochód, który ma wiele do zaoferowania osobom szukającym dużego i luksusowego SUV-a z silnikiem Diesla. Jest to samochód przestronny, wygodny, bezpieczny i dobrze wyposażony, który dodatkowo ma ekologiczny akcent w postaci miękkiej hybrydy. XC90 B5 to samochód niezawodny i trwały, który nie powinien sprawiać większych problemów technicznych. Jest to też samochód popularny i poszukiwany na rynku wtórnym, co oznacza, że nie traci zbyt szybko na wartości.
Cena: od 316 900 zł do 436 500 zł w zależności od wyposażenia