Technologia Microsoft w służbie amerykańskiej armii!
Ostatnie miesiące pokazały nam – chociażby spoglądając na konflikt rosyjsko-ukraiński – że nowoczesna armia nie może istnieć bez zaawansowanych technologii. Dlatego też – m.in. Amerykanie – zbroją się na tym polu na potęgę. Swój udział w pracach nad rozwiązaniami dla amerykańskiego wojska ma sam Microsoft, który użycza swoich osiągnięć dla dobra ojczyzny. Najnowsze rozwiązanie mające wspierać Amerykanów na polu bitwy bazuje na rozwijanej przez lata technologii HoloLens. Co warto wiedzieć na jego temat?
HoloLens pomoże żołnierzom?
Nowy projekt wszechstronnego urządzenia dla amerykańskiej armii nosi nazwę IVAS – Integrated Visual Augmentation System (Zintegrowany System Wzmacniania Wizualnego). Jego zadaniem ma być pomoc żołnierzom w monitorowaniu pola bitwy poprzez przekazywanie informacji w czasie rzeczywistym. Mogą one – na przykład – dotyczyć pozycji własnych oraz wroga, przekazywać ważne statystyki czy też komunikaty od dowództwa.
Już od jakiegoś czasu mówi się o tym, że amerykańska armia ma kupić od Microsoftu 120 000 egzemplarzy IVAS za łączną kwotę 22 miliardów USD. Obecnie trwają intensywne testy urządzenia – także wśród wojskowych. Zbierany jest feedback, który ma pozwolić na udoskonalenie sprzętu w taki sposób, by korzystanie z niego było korzystne, wygodne, ale i bezpieczne dla żołnierzy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – wdrożenie planowane jest na 2025 rok.
Czytaj też: Kosmiczne wydatki na kosmiczne wojsko
Grafika tytułowa: Specna Arms / Unsplash