Elon Musk rozwścieczył Twitterowiczów!
Twitter nie może zaliczyć ostatnich miesięcy do udanych. Od kiedy władzę nad serwisem przejął Elon Musk – w serwisie zdecydowanie źle się dzieje. Mimo, że ekscentryczny miliarder zapowiedział już zmianę na stanowisku CEO serwisu, nadal decyduje się na bardzo kontrowersyjne praktyki w stosunku do jego użytkowników. Nie od dziś wiadomo, że właściciel m.in. Tesli czy SpaceX chce stawiać w przypadku owego serwisu na bardzo agresywną monetyzację. To jednak, co zrobił w ostatnich dniach może okazać się przekroczeniem wszelkich, akceptowalnych przez użytkowników granic.
Limity na Twitterze sposobem na wymuszenie płatności?
Już wczoraj w sieci pojawiły się informacje wskazujące na nowy, niekoniecznie pozytywny trend zapoczątkowany w popularnym serwisie. Wielu użytkowników raportowało, że nie mogło swobodnie przeglądać tweetów ze swoich obserwowanych kont. Zamiast kolejnych publikacji wyświetlał się im komunikat:
„Przekroczono limit zapytań – zaczekaj chwilę i spróbuj ponownie.”
Nie musieliśmy długo czekać na komentarz samego Elona Muska w sprawie. Poinformował on na swoim profilu w serwisie, że Twitter wprowadza limity na przeglądanie publikacji. Dotyczyć one będą jednak nie tylko darmowych użytkowników, ale i osoby, które opłacają – nie należący przecież do najtańszych – abonament Twitter Blue. Obowiązujące w tej chwili limity, to 10000 wyświetleń postów dla kont z Twitter Blue, 1000 wyświetleń dla kont standardowych oraz 500 dla osób, które dopiero założyły konta w serwisie. Czy liczby te ulegną zmianie w najbliższej przyszłości? Niewykluczone. Takie działania Elona Muska jednak nie sprawią, że Twitter przyciągnie nowych użytkowników.
Czytaj też: Facebook Twoim sklepem z aplikacjami!
Grafika tytułowa: Souvik Banerjee / Unsplash