Nowa Toyota C-HR wygląda obłędnie!
Toyota C-HR to niewielki miejski crossover, który jest z nami już od dobrych kilku lat. Choć jego sylwetka nadal prezentuje się modnie i nowocześnie – przyszedł czas na zmiany. Japoński koncern pokazał nam właśnie oficjalnie nową odsłonę swojego hitu, która – trzeba przyznać – wygląda obłędnie!
Japończycy zaszaleli z designem
Nowy CH-R pod względem designu nawiązuje do świetnego Priusa, który został zaprezentowany już jakiś czas temu. Muszę jednak przyznać, że ów nurt stylistyczny jest bardzo ciekawy. Nowe Toyoty prezentują się futurystycznie i estetycznie. Uwagę przykuwa dwutonowe malowanie i mocno opadająca tylna część nadwozia. Nie mogę się doczekać jak przeprojektowane zostaną pozostałe modele Japończyków.
We wnętrzu – nowocześnie. W nasze ręce trafi ambientowe podświetlenie, cyfrowe zegary oraz system inforozrywki (o rozmiarze od 8″ do 12,3″). Oczywiście nie zabraknie wsparcia dla niezwykle popularnych rozwiązań – Android Auto oraz Apple CarPlay. Toyota zaserwuje nam także na pokładzie nowego CH-R swoje najnowsze osiągnięcia, jeśli chodzi o bezpieczeństwo i komfort jazdy. Nie zabraknie funkcji zdalnego parkowania, która przyda się na ciasnych parkingach.
Silniki? Hybrydowe. Jeden z nich będzie plug-inem wykorzystującym dwulitrowego benzyniaka, generującym 223 KM. Ma on pozwalać na bezemisyjne przejechanie około 66 kilometrów. Zaoferuje również wsparcie dla trzystopniowej rekuperacji. W ręce kierowców zostaną oddane jednak także dwie klasyczne hybrydy – 1.8 io mocy 140 KM oraz 2.0 o mocy 197 KM. Brzmi ciekawie, prawda? Nowy CH-R na pewno nie będzie leniuchem na trasie.
Czytaj też: Nowy zegarek Amazfit oficjalnie!
Nowa Toyota C-HR zagości w salonach sprzedaży jeszcze w tym roku. Dzięki swojej dynamicznej i futurystycznej sylwetce z pewnością przyciągnie uwagę klientów. Czekamy z niecierpliwością na możliwość przetestowania tego malucha.
Grafika tytułowa: Toyota