Najciekawsze premiery filmowe – luty 2017
3 lutego
1. „Jackie”
Gatunek: biograficzny, dramat
Kraj produkcji: USA, Chile
Reżyseria: Pablo Larraín
Scenariusz: Noah Oppenheim
Obsada: Natalie Portman, Peter Sarsgaard, Greta Gerwig
Dotąd ukierunkowany i doceniany festiwalowo Pablo Larraín, przekracza swoim nowym filmem progi komercyjnego Hollywood. „Jackie” jest biografią żony jednego z prezydentów USA – Jacqueline Kennedy. Fabuła filmu stanowi relację z wydarzeń tuż po zamachu i zabójstwie Johna F. Kennedy’ego w 1963 r., kiedy to Jacqueline dowiaduje się o śmierci męża, a cały świat bacznie przygląda się tragedii i śledzi każdy jej ruch. Zwiastun przedstawia Jackie Kennedy nie tylko jako ikonę i wzór elegancji, ale przechodzi przez jej różne oblicza. A Ci, którzy mieli okazję obejrzeć „Jackie” przedpremierowo mówią już o kolejnej statuetce Amerykańskiej Akademii Filmowej na półce Natalie Portman.
2. „McImperium” („The Founder”)
Gatunek: biograficzny, dramat
Kraj produkcji: USA
Reżyseria: John Lee Hancock
Scenariusz: Robert D. Siegel
Obsada: Michael Keaton, Nick Offerman, John Carroll Lynch
Charakterystyczne złote łuki nazwane przez Johnny’ego Deppa znakiem Mefistofelesa w „Mrocznych cieniach” Tima Burtona, doczekały się swojej historii na dużym ekranie. Nowy film Johna Lee Hancocka („Wielki Mike. The Blind Side”) będzie opowiadał o… niepozornym sprzedawcy mikserów do koktajli mlecznych, czyli Ray’u Krocu (Michael Keaton). Ten mężczyzna w wieku 52. lat poznał braci Dicka oraz Maca McDonaldów i to dzięki jego pomocy powstała ogólnokrajowa sieć lokali o identycznym menu i wystroju. W kolejnych latach Ray Kroc opracował system franczyzowy słynnej sieci fast-foodów, tworząc międzynarodową potęgę w postaci restauracji McDonald’s. Choć może wydawać się to zabawnie patetyczne, to „McImperium” będzie opowieścią o szarym człowieku i jego wytrwałej drodze na sam szczyt.
9 lutego
3. „LEGO® BATMAN: FILM” („The Lego Batman Movie”)
Gatunek: animacja, komedia, przygodowy
Kraj produkcji: Dania, USA
Reżyseria: Chris McKay
Scenariusz: Seth Grahame-Smith
Dubbing: Will Arnett, Zach Galifianakis, Michael Cera
Miło wspominam seans, który miał swoją premierę trzy lata temu – film o przygodach minifigurki LEGO, który zaskakiwał świeżością, popkulturowymi kontekstami i lekkim humorem, od razu wskoczył na listę moich ulubionych animacji. Producenci filmu o duńskich klockach wraz z falą panującego obecnie trendu na spin-offy, skusili się na kontynuację przygód z Batmanem w roli głównej. Świat przedstawiony w LEGO jest specyficzny i nie każdemu może przypaść do gustu, ale gdy tylko nabierze się odpowiedniego dystansu, oprócz niewymuszonej rozrywki, można dostrzec ukrytą tam pochwałę kreatywności i wspomnienie godzin spędzonych na zabawie LEGO w dzieciństwie.
10 lutego
4. „To tylko koniec świata” (“It’s Only the End of the World”)
Gatunek: dramat
Kraj produkcji: Francja, Kanada
Reżyseria: Xavier Dolan
Scenariusz: Xavier Dolan
Obsada: Marion Cotillard, Léa Seydoux, Nathalie Baye
Każdy kolejny film Xaviera Dolana wzbudza coraz większe emocje i wiąże się z rosnącymi oczekiwaniami. Kanadyjczyk udowodnił swoimi poprzednimi filmami, że mimo młodego wieku posiada wysublimowane oko filmowca i zdolność do opowiadania historii. Fabuła „To tylko koniec świata” nie wykracza poza ulubioną, familijną tematykę reżysera i toczy się wokół chorego pisarza, który wraca do rodzinnego miasteczka, aby oświadczyć, że umiera. Xavier Dolan po raz kolejny po „Mamie” nie pojawi się w swoim filmie, ale na ekranie można zobaczyć Marion Cotillard, Léę Seydoux czy Vincenta Cassela. No i dla wrażliwych: powód, dla którego to właśnie ten film otrzymał Grand Prix ostatniej edycji festiwalu w Cannes.
5. „Ciemniejsza strona Greya” („Fifty Shades Darker”)
Gatunek: melodramat
Kraj produkcji: USA
Reżyseria: James Foley
Scenariusz: Niall Leonard
Obsada: Dakota Johnson, Jamie Dornan, Eloise Mumford
Premiera: 10 lutego
Druga część ekranizacji światowego bestsellera, czyli erotycznej trylogii E.L. James dotrze do polskich kin na kilka dni przed świętem zakochanych. Tym razem skomplikowany związek między Christianem a Anastasią przechodzi na kolejny etap. Oboje będą zmuszeni do kompromisów odnośnie istniejącej więzi dominujący-poddana oraz łączącego ich uczucia. Niespodziewanie sytuację utrudni poprzednia miłość głównego bohatera, z którą poradzić musi sobie Anastasia. Zanim zaczniecie oburzać się i wypierać tę premierę jedno jest pewne: zbliżające się kampanie reklamowe nie dadzą Wam o niej zapomnieć. „Ciemniejsza strona Greya” będzie medialnym widowiskiem z dużą frekwencją w kinach, bo zaprowadzi na fotele kinowe nawet swoich największych wrogów. Erotyczne przygody, kilka łez wzruszenia, romantyczne zawiłości czy wynikający z tego niemały ubaw. Którą wymówkę wybierzecie? ☺
17 lutego
6. „Milczenie” („Silence”)
Gatunek: dramat historyczny
Kraj produkcji: Japonia, Meksyk, USA, Włochy
Reżyseria: Martin Scorsese
Scenariusz: Martin Scorsese, Jay Cocks
Obsada: Andrew Garfield, Adam Driver, Liam Neeson
Po szybkiej do zapomnienia rozrywce warto odczekać kilka dni i dać się porwać Martinowi Scorsese w stronę dramatu historycznego – ekranizowanej powieści Shusaku Endo, „Chinmoku”. Fabuła „Milczenia” toczy się w XVII-wiecznej Japonii, gdzie wyruszają skontrolować misje ewangelizacyjne dwaj jezuiccy księża, Sebastiao Rodrigues i Francis Garrpe. Na miejscu stają się świadkami prześladowań zamieszkujących tam chrześcijan i zaczynają zastanawiać się nad brakiem pomocy oraz milczeniem ze strony Boga. Po komediowej odsłonie twórczości reżysera w postaci „Wilka z Wall Street”, Martin Scorsese proponuje kino w zupełnie innej wersji. „Milczenie” zapowiada się na kino mocne, monumentalne, ale wciąż mimowolnie przypominające klimaty kultowej „Misji” Rolanda Joffé’a.
7. „Moonlight”
Gatunek: dramat
Kraj produkcji: USA
Reżyseria: Barry Jenkins
Scenariusz: Barry Jenkins
Obsada: Andre Holland, Trevante Rhodes, Janelle Monáe
Choć nie jest to rzetelny miernik wartości filmowej, to kolejna na liście premiera lutego posiada największą ilość nominacji do Oscara w tym zestawieniu. „Moonlight” wyróżniony został za aspekty techniczne takie jak muzyka czy zdjęcia, ale też w najbardziej prestiżowej, głównej kategorii, zdobywając ostatecznie aż osiem nominacji. Film opowiada historię Chirona, czarnoskórego chłopaka, który próbuje odnaleźć się w świecie narkotyków i stara się poradzić sobie z życiowymi problemami. Widz przygląda się głównemu bohaterowi jako małemu chłopcu, nastolatkowi i dorosłemu mężczyźnie. „Moonlight” konfrontuje bolesne wspomnienia i ślady przeszłości z wewnętrznym światem uczuciowym oraz jego prawidłowym rozwojem.
24 lutego
8. „Pokot”
Gatunek: dramat, kryminał
Kraj produkcji: Czechy, Niemcy, Polska, Szwecja
Reżyseria: Agnieszka Holland
Scenariusz: Olga Tokarczuk, Agnieszka Holland
Obsada: Agnieszka Mandat, Wiktor Zborowski, Jakub Gierszał
Idąc skrótowo utartym przez Agnieszkę Holland szlakiem film-serial-serial-film, reżyserka wróciła z jeszcze większą – po „W ciemności” – mocą. „Pokot” intryguje opisem fabuły, w którym emerytka/wegetarianka/astrolożka natyka się w sudeckiej wsi na zwłoki zamordowanego mężczyzny. Okoliczności śmierci są tajemnicze, a kiedy ofiar zacznie przybywać, kobieta rozpocznie śledztwo na własną rękę. W „Pokocie” przyciąga chyba najbardziej autorka scenariusza, pisarka Olga Tokarczuk, która debiutuje w tej roli przy dużym filmie fabularnym. Warto też zaznaczyć, że 19. lutego dowiemy się, czy Agnieszka Holland oczarowała jury na 67. Edycji Festiwalu Filmowego w Berlinie, i czy zdobędzie nagrodę główną – Złotego Niedźwiedzia.
9. „Ukryte działania” („Hidden Figures”)
Gatunek: dramat
Kraj produkcji: USA
Reżyseria: Theodore Melfi
Scenariusz: Allison Schroeder, Theodore Melfi
Obsada: Taraji P. Henson, Octavia Spencer, Janelle Monáe
Ostatnią propozycją w lutowym zestawieniu jest film Thedore’a Melfiego, znanego wcześniej z prostej, ale krzepiącej historii w „Mów mi Vincent”. „Ukryte działania” przedstawiają historię trzech Afroamerykanek , które na przełomie lat ’50 i ’60 XX w. podjęły pracę dla NASA i pomimo wielu przeszkód związanych z równouprawnieniem, pomogły wysłać w kosmos Johna Glenna. Widząc kolejną, nieznaną historię opartą na faktach, staję się nieco sceptyczna w stosunku do prawdziwego przebiegu tych wydarzeń. Mimo wszystko – do kina zawsze warto pójść (Octavia Spencer!), dać się ponieść magii kina i skonfrontować swoje wcześniejsze odczucia.