31 grudnia 2016 Redakcja Conowego.pl 214 Views Brak komentarzy

1. iPhone 8

Jeden ze znanych leaksterów opublikował w chińskim serwisie społecznościowym Weibo dokumenty należące rzekomo do firmy Apple. Widnieje na nich informacja, że w produkcji znajdują się trzy nowe smartfony Apple iPhone 8 (lub po prostu iPhone 7S i 7S Plus), oznaczone numerami D20, D21 i D22. Potwierdza to nasze wcześniejsze doniesienia o liczbie premierowych urządzeń planowanych na rok 2017.
Dwa smartfony mają być bezpośrednimi następcami modeli iPhone 7 i iPhone 7 Plus. Trzeci z nich ma stanowić egzotyczne novum. Model ten nosi nazwę kodową Ferrari i będzie najprawdopodobniej urządzeniem, któremu na łamach naszego serwisu poświęciliśmy już całkiem sporo miejsca. Nazwa kodowa jest całkiem mocno zobowiązująca. Być może będzie to ekskluzywny model przygotowany „we współpracy” z firmą Ferrari i pewnego rodzaju ekskluzywna odpowiedź na smartfona Huawei Mate 9 Porsche Design?Agencja analityczna KGI Securities potwierdziła, że Apple jednym z nowych iPhone’ów wykorzysta bezramkowy ekran OLED zajmujący cały front urządzenia. To jednak nie wszystko. Firma potwierdza także to, że obudowa najnowszego smartfona Apple zostanie wykonana ze szkła. Wszystko po to, aby urządzenie można było ładować bezprzewodowo.
Według pierwszy doniesień, Apple postawi na technologię, która do tej pory nie byłą wykorzystywana przez żadne inne urządzenie. Jej rewolucyjność polegać będzie na tym, że iPhone 8 nie będzie musiał być umieszczany na żadnej specjalnej podstawce, a ładowany będzie nawet znajdując się w pewnej odległości od specjalnej ładowarki.
Premiera smartfonów Apple odbędzie się dopiero we wrześniu przyszłego roku. Do tego czasu będziemy musieli poczekać na weryfikację tych oraz wcześniejszych pogłosek.
 

2. Samsung Galaxy S8 / Galaxy S8 Plus

W smartfonie Samsung Galaxy S8 ma pojawić się specjalny tryb pracy o nazwie Beast Mode. Zastrzeżona właśnie nazwa sugeruje, że może to być coś, co będzie w stanie znacząco zwiększyć wydajność smartfona, kosztem oczywiście długości czasu pracy na baterii. Pojawienie się trybu o takim działaniu byłoby tylko potwierdzeniem tego, o czym wiemy od jakiegoś czasu: Samsung Galaxy S8 ma być smartfonem stworzonym do wykorzystywania go w goglach VR.Analitycy z Goldman Sachs przewidują, że cena smartfona Samsung Galaxy S8 będzie rekordowo wysoka. Prognozuje się, że względem obecnej generacji urządzeń (Galaxy S7 i S7 Edge), telefon podrożeje aż o 15-20%. Łatwo więc obliczyć, że Galaxy S8 kosztować może nawet 950 dolarów, skoro Galaxy S7 w dniu swojej premiery kosztował 799 dolarów.
Smartfon Samsung Galaxy S8 najpewniej będzie pierwszym smartfonem wykorzystującym nową technologię Bluetooth 5.0, której dokumentacja została jakiś czas temu publicznie udostępniona. Nowy standard oferuje 2-krotnie szybsze transfery danych i 4-krotnie większy zasięg od Bluetooth 4.2. To naprawdę imponujące wyniki.
Ogromną zaletą Bluetooth 5.0 ma być jeszcze lepsza praca w warunkach, które dla standardu Bluetooth 4.2 mogły być niesprzyjająca. Mowa o poprawnym działaniu w miejscach działania wielu sieci Wi-Fi i urządzeń korzystających z LTE. Dzięki zwiększonemu zasięgowi, w wielu przypadkach Bluetooth 5.0 będzie mogło zastąpić Wi-Fi, zwłaszcza jeśli chodzi o niewielkie urządzenia IoT (Internet of Things).
Wygląda na to, że Samsung wykorzysta także ekrany Y-OCTA w wyczekiwanym Galaxy S8. Tak wynika z raportu, który przeciekł do sieci kilka dni temu. Decyzja ta pozwoli na zaoszczędzenie sporej ilości gotówki w procesie produkcyjnym oraz sprawi, że zaprojektowany smartfon może być o kilka milimetrów cieńszy.
Czym dokładnie różni się Y-OCTA? W klasycznym wyświetlaczu zastosowana jest folia przechwytująca ruch naszych palców. Nowe ekrany posiadają wbudowane czujniki dotykowe, przez co ich produkcja, mimo kosztów opracowania tej technologii, jest o wiele tańsza. Ponadto warto zaznaczyć, że są one bardziej precyzyjne.
Potwierdziło się też kilka wcześniejszych pogłosek związanych z nowym smartfonem Samsunga. Samsung Galaxy S8 nie będzie posiadał fizycznego przycisku Home. Znacznie bardziej smuci nas jednak fakt, że urządzenie definitywnie zostanie pozbawione gniazda słuchawkowego jack 3.5 milimetra. Widać, że nastaje era słuchawek Bluetooth.
Pozytywna informacja jest związana z przednią kamerką nowego flagowca. Samsung zastrzegł znak towarowy Smart AF, który jest dowodem na wykorzystanie funkcji autofokus w obu aparatach.
Pewnikiem jest to, że Galaxy S8 wykorzystywał będzie rewolucyjny układ graficzny Mali-G71 oraz, że będzie pierwszym urządzeniem tego producenta, które korzystało będzie z nowego asystenta głosowego Bixby.
 

3. Samsung Galaxy Note 8

Południowokoreański oddział Samsunga w swoim oficjalnym komunikacie uciął spekulacje na temat przyszłości smartfonów z linii Galaxy Note. Okazuje się, że pomimo wpadki z Galaxy Note 7, gigant nie zamierza uśmiercić popularnej serii urządzeń. Galaxy Note 8 powstaje równolegle z Galaxy S8 i być może zadebiutuje już w połowie przyszłego roku.
Samsung w informacji prasowej poinformował o programie, w ramach którego każdy nabywca smartfona Samsung Galaxy Note 7, będzie mógł nabyć w niższej cenie nowe urządzenia tego producenta – mowa o Galaxy S8 oraz Galaxy Note 8. Promocja zakładająca możliwość wymiany sprzętu i zapłaty jedynie 50% wartości urządzenia nowej generacji, dotyczyła będzie także osób, które wymieniły felerne Note 7 na modele Galaxy S7 lub S7 Edge.
Producent wspomniał, że promocja obowiązywała będzie na terenie Korei Południowej – nie wiemy czy zostaną nią objęte także inne Państwa.
 

4. Nokia D1C

Nokia D1C sprzedawana będzie w dwóch wersjach, które różniły się będą od siebie rozmiarem i rozdzielczością wyświetlacza, ilością pamięci RAM oraz rodzajem tylnej kamery. Interesujący jest może nie tyle sam smartfon, którego specyfikacja wydaje się dość przeciętna nawet jak na dzisiejsze standardy, ale sam powrót firmy Nokia na rynek telefonów.
Mniejsza Nokia D1C otrzyma ekran o przekątnej 5-cali i rozdzielczości 720×1280 pikseli. O jej wydajność zadba procesor Snapdragon 430 z układem graficznym Adreno 505 oraz 2 GB pamięci RAM. Telefon wyposażony zostanie w kamerkę tylną o rozdzielczości 13 Mpix i przednią – 5 Mpix.Większy wariant Nokii D1C cechował się będzie 5,5-calowym ekranem Full HD o rozdzielczości 1080×1920 pikseli. Otrzyma on ten sam procesor, 3 GB pamięci RAM i aparaty 16 Mpix / 8 Mpix.
Cena większego modelu wynosić ma 199 dolarów, mniejszego zaś – 149 dolarów. Ceny faktycznie wydają się atrakcyjne, ale wiele zależało będzie tutaj od jakości wykonania i tego, co zaoferują oba aparaty w urządzeniu.
Nokia D1C, podobnie jak inne smartfony Nokia, zostanie zaprezentowany na targach MWC 2017 w Barcelonie, na przełomie lutego i marca przyszłego roku.
 

5. LG G6

Premiera LG G6 będzie miała miejsce w trakcie przyszłorocznych targów Mobile World Congress na przełomie lutego i marca. Już teraz jednak dociera do nas sporo pogłosek na temat nowego flagowca LG. Najnowsze związane są z budową urządzenia.
Metalowa obudowa LG G6 będzie odpowiednio uszczelniona. Rezygnacja z modularnej budowy, pozwoli uczynić urządzenie wodoodpornym w naprawdę szerokim zakresie. Spodziewać się możemy nawet certyfikacji IP67, która potwierdzać będzie możliwość zanurzenia urządzenia na głębokości do 1,5 metra, na okres do 30 minut. To jednak nie koniec niespodzianek, jakie kryć może nowy LG G6.
Dziennik The Korea Herald donosi, że pewnikiem w nowym urządzeniu będzie wykorzystanie wymiennych baterii. Dzięki takiemu posunięciu użytkownik zawsze będzie mógł mieć przy sobie zapasową baterię, a w razie awarii poprzedniej – po prostu ją wymienić. Korea Herald informuje również o funkcjonalności w postaci skanera tęczówki oka. Miałby zostać on zintegrowany z przednim aparatem fotograficznym i stanowić alternatywne zabezpieczenia dla czytnika linii papilarnych.
LG planuje również stworzyć swój własny system płatności mobilnych, który zadebiutuje wraz z LG G6. LG Pay będzie kompatybilny z dużą liczbą terminali płatniczych, co pozwoli mu uzyskać przewagę nad alternatywą w postaci Android Pay od Google.
Czekamy i mamy nadzieję, że LG stworzy flagowca na miarę swoich najlepszych smartfonów. Wciąż miło wspominamy choćby LG G2, który po dziś dzień jest niezłym telefonem.
#break#

6. HTC 11 i HTC Ocean

HTC dzięki współpracy z Google odbiło się nieco od finansowego dna. Smartfony Pixel produkowane na zlecenie giganta z Cupertino pomogły HTC pozyskać środki niezbędne do dalszych inwestycji. Ich efektem będzie nie jeden, a dwa flagowe smartfony, które zobaczymy w 2017 roku.Pierwszym ze smartfonów, jakie szykuje dla nas HTC, będzie HTC Ocean. Projekt smartfona bez fizycznych przycisków działa na wyobraźnię. W miejscu fizycznym przycisków pojawią się przyciski wirtualne i chodzi tu nawet o te, umieszczane zwyczajowo na krawędzi obudowy. HTC Ocean ma zwiastować całą serię podobnych urządzeń, ale ich powstanie firma zapewne uzależni od sukcesy pionierskiego modelu.

Równolegle do prac nad HTC Ocean trwają prace nad następcą flagowego HTC 10. Według pogłosek, HTC 11 korzystał będzie z najnowszego układu Snapdragon 835 z układem graficznym Adreno 540 oraz nawet 8 GB pamięci RAM. W urządzeniu ma znaleźć się 5,5-calowy, bezramkowy ekran o rozdzielczości 1440×2560 pikseli. Całość zamknięta zostanie w metalowej obudowie i zasilana będzie baterią o pojemności 3700 mAh, ładowaną szybciej dzięki technologii Quick Charge 4.0. Flagowy smartfon HTC ma korzystać z kamerek o rozdzielczości 12 i 8 Mpix.
HTC 11 miałby zadebiutować w przyszłym roku w cenie ok. 691 dolarów.

 

7. Huawei P10

Seria flagowych smartfonów Huawei P sprzedawała się z roku na rok coraz lepiej, swoją popularnością przewyższając nawet modele Huawei Mate. Nie dziwi więc fakt, że chiński producent szykuje już następcę Huawei P9 – smartfon Huawei P10. Jakiś czas temu poznaliśmy jego domniemaną specyfikację techniczną.
W niezawodnej w takich sytuacjach bazie danych benchmarka GFXBench pojawiło się urządzenie o nazwie kodowej LON-L29. Wiemy, że jest to smartfon firmy Huawei. Patrząc na jego specyfikację, trudno nie przypuszczać, że jest to właśnie nowy Huawei P10. Dlaczego? Bo najnowszy przedstawiciel serii Mate – Huawei Mate 9 został już zaprezentowany, a Huawei P9 miał nazwę kodową LON-L19.Jeśli zatem wierzyć specyfikacji z GFXBench, Huawei P10 otrzyma 5,5-calowy ekran o rozdzielczości 1440×2560 pikseli. Jego sercem będzie nowy układ Kirin 960 z rekordowo wydajną grafiką Mali-G71, współpracujący z 6 GB pamięci RAM. Użytkownik na swoje dane ma otrzymać aż 256 GB pamięci. Nawiasem mówiąc, pamiętacie jeszcze dyski twarde o pojemności 3,2 GB w komputerach stacjonarnych? 😉
Specyfikacja zdradza także obecność kamer o rozdzielczości 12 Mpix z tyłu oraz 8 Mpix z przodu. LON-L29, czyli najpewniej Huawei P10, pracuje pod kontrolą systemu Android 7.0.
 

8. OnePlus 4 (OnePlus 5?)

OnePlus 4 (sugeruje się też, że będzie on nosił nazwę OnePlus 5) ma zaoferować długo wyczekiwane gniazdo kart pamięci micro SD, którego brakowało w każdym z dotychczasowych modeli urządzeń sprzedawanych przez producenta. Smartfony rekompensowały to nawet 64 GB pamięci na dane, ale dla wielu użytkowników było to za mało – w końcu filmy 4K, zdjęcia w formacie RAW, a także muzyka, zajmują na telefonach OnePlus całkiem sporo miejsca! A jeśli jesteśmy już przy zdjęciach…
Każdy nowoprezentowany smartfon firmy OnePlus robił lepsze zdjęcia od swoich poprzedników. Nie inaczej będzie rzecz jasna i tym razem. Nowy OnePlus 4 wykorzystywał będzie sensor o rozdzielczości 21 Mpix w miejsce obecnego, 16 Mpix.
Kolejna innowacja związana jest z wydajnością smartfona OnePlus 4. Jako że OnePlus 3 oferuje użytkownikom 6 GB pamięci RAM, to jego następca ma zaoferować jej jeszcze więcej. Po co? Bo może. Mówi się nawet o 8 GB pamięci RAM. Czy Android jest w stanie ją realnie wykorzystać? Przekonamy się za rok, kiedy to Google zaprezentuje ósmą już wersję systemu Android.
Ulepszenia doczekać się ma także procesor. Dotychczasowy układ Snapdragon 820 może zostać zastąpiony przez nieco wydajniejszego Snapdragona 821 lub Snapdragona 835.
Premiera OnePlus 4 planowana jest rzekomo na sierpień przyszłego roku.
 

9. Microsoft Surface Phone

Znany z publikowania licznych przecieków, które potem znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości, Evan Blass, za pośrednictwem swojego konta @evleaks w serwisie Twitter, jakiś czas temu opublikował rendery smartfona Surface Phone. Nie same grafiki są jednak niezwykle interesujące, a informacja, która im towarzyszy.Evan Blass sugeruje, że nowy smartfon Microsoftu otrzyma procesor Intela, znany z laptopów. Dzięki wykorzystaniu architektury x86 urządzenie byłoby w stanie uruchamiać desktopową wersję Windowsa 10, a co za tym idzie także aplikacji win32. To by było dopiero zunifikowanie sprzętu!Na przeszkodzie stanąć może prądożerność takiego rozwiązania. Niestety, smartfony z procesorami Intel Atom znane były z kiepskiego czasu pracy na baterii. Jeśli w Surface Phone miałby być zastosowany któryś z nowoczesnych procesorów Kaby Lake, to musiałby cechować się bardzo niskim TDP, przy jednoczesnym zachowaniu wydajności najlepszych obecnie procesorów mobilnych – takich jak Kirin 960 z Huawei Mate 9 lub Snapdragon 821. Mamy pewne wątpliwości, czy taki smartfon przepracowałby bez problemu choćby dzień bez konieczności doładowywania go.
 

10. Xiaomi Mi Mix 2

Smartfon Xiaomi Mi Mix zaskoczył świat swoim bezramkowym wyświetlaczem, który zajmował aż 91,3% frontowej powierzchni urządzenia. Zapoczątkował on modę na tworzenie przez producentów kolejnych telefonów, które próbują mu dorównać. Wygląda na to, że następca smartfona, Xiaomi Mi Mix 2, jest już tworzony.W sieci pojawiły się rendery Xiaomi Mi Mix 2, które sugerują, że jego wyświetlacz będzie zajmował 100% frontowej części obudowy! Mi Mix 2 ma posiadać ekran o rozdzielczości 2K. Obecnie sprzedawany telefon legitymuje się nietypową rozdzielczością 1080×2040 pikseli.
Xiaomi Mi Mix 2 ma wykorzystywać wysuwaną z górnej części ramki przednią kamerkę, która z wiadomych przyczyn nie może być umieszczona w sposób klasyczny. Plotki mówią również o podwójnej kamerze z tyłu, czego nie potwierdzają jednak pierwsze rendery.Jak Wam się podoba takie urządzenie?

Udostępnij ten wpis: